Znani i lubiani z mediów społecznościowych nie przepadają za tematem swoich zarobków. Niedawno wyszło na jaw, jakiego rzędu kwoty spływały na konto Barbary Kurdej-Szatan. Okazuje się jednak, że to nic w porównaniu z pieniędzmi, które otrzymują inni influencerzy i celebryci. Stawki zwalają z nóg.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Jak afera z wulgarnym postem wpłynęła na karierę i zarobki Barbary Kurdej-Szatan?
Po aferze związanej z głośnym postem Barbary Kurdej-Szatan na temat Straży Granicznej, dr Wojciech Szalkiewicz, medioznawca, zajmujący się także marketingiem politycznym, rozmawiał z "Super Expressem" i ocenił, że zarobki aktorki znacząco spadną.
– To jest obniżenie wartości marketingowej. Nowych kontraktów raczej szybko nie podpisze. Nieprzemyślanym wpisem zaszkodziła samej sobie – stwierdził medioznawca. Dotychczas stawka za jej jeden post miała oscylować wokół kwot, sięgających nawet 15 czy 20 tysięcy złotych.
Warto wspomnieć, że sieć Play, z którą Kurdej-Szatan od lat współpracuje, występuje w reklamach, już na początku listopada odniosła się do tej sprawy.
Operator wydał komunikat, w którym podkreślił, że odcina się od "osobistych poglądów" kobiety. "Play obsługuje ponad 15 mln klientów, dla których świadczy najwyższej jakości usługi telekomunikacyjne. W swojej komunikacji dbamy o to, aby używany język wyrażał szacunek" – zaznaczyła firma.
Pod koniec listopada media huczały, że Play nie przedłuży kontraktu z Kurdej-Szatan. Jeden z pracowników firmy miał potwierdzić "Pudelkowi", że marka wycofuje materiały z aktorką. "W dniu dzisiejszym wszyscy handlowcy sieci Play otrzymali informację o wycofaniu materiałów reklamowych i marketingowych z Panią Kurdej-Szatan. Zmiana ta następuje od grudnia bieżącego roku" – miał przekazać.
Ile najwięcej zarabiają polskie gwiazdy za jeden post? Zarobki influencerów
Na kanwie sprawy aktorki portal WirtualneMedia zapytał dr Szalkowskiego o skutki takich zachowań celebrytów i wpływ na ich przyszłe zarobki. Ekspert w dziedzinie mediów określił to mianem tzw. efektem blasku odbitego.
– Popularność celebryty, który coś reklamuje, jest przenoszona na popularność produktu. I dlatego znane osoby muszą panować nad językiem. Jak palną coś głupiego, będzie im to później wypominane. Firma nie po to płaci grube pieniądze celebrycie, by na tym tracić wizerunkowo – oznajmił. No właśnie, a jak to wygląda w praktyce?
– Są gwiazdy w Polsce, które biorą po 100 tys. złotych za jeden post na Instagramie. Takie stawki w zależności od klientów miewały np. Natalia Siwiec i Maffashion. Najlepsi polscy piłkarze znani także za granicą mogą brać jeszcze więcej. Topowi członkowie Ekipy za zestaw: post plus Instastories biorą ok. 40-50 tys. złotych – powiedziała Wirtualnym Mediom osoba, znająca realia współpracy z topowymi influencerami.
Ekspertka zdradziła, że młode dziewczyny, które grają w znanych serialach, ale poza tym są też influencerkami, otrzymują za jeden post w swoich mediach społecznościowych od ośmiu do nawet 20 tys. złotych.
– Taką stawkę ma np. Klaudia Halejcio. Gwiazdy randkowych reality show z Polsatu i TVN7 również mogą liczyć na zarobek już od kilkuset do nawet kilkunastu tysięcy złotych za post – dodała.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut