To pytania powraca raz po raz. I po raz pierwszy minister zdrowia przyznał, że wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19 jest możliwe. Adam Niedzielski w Polsat News wyjaśnił, że nakaz mógłby dotyczyć określonych grup zawodowych, które najbardziej są narażone na zakażenie.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
Obowiązkowe szczepienia? Minister zdrowia odpowiada
Czwarta fala pandemii koronawirusa nie ustępuje. Minister zdrowia Adam Niedzielski w porannej rozmowie na antenie Polsat News przekazał najnowsze dane. Dobowy bilans nie wypada optymistycznie.
"Minionej doby potwierdzono 26 965 zakażeń koronawirusem, zmarło 470 osób z COVID-19" – przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski.
– To minimalny wzrost w stosunku do poprzedniego tygodnia, co potwierdza, że jesteśmy w apogeum czwartej fali zakażeń – przyznał Adam Niedzielski. Zdaniem ministra nie ma pewności, jak dalej potoczą się wydarzenia.
W rozmowie wrócił temat szczepień przeciwko koronawirusowi. Prowadzący program Grzegorz Kępka zapytał wprost o obowiązkowe szczepienia. A szef resortu zdrowia nie wykluczył wprowadzenia takich przepisów. Zastrzegł, że chodzi o określone grupy zawodowe i zapewnił, że takie zmiany nie zostaną wprowadzone nagle, z dnia na dzień.
– Myślimy o obowiązku szczepień, szczególnie dla grup najbardziej narażonych, czyli przede wszystkim dla wszystkich medyków – powiedział Niedzielski.
Na tym jednak lista się nie kończy. Dopytywany – minister stwierdził, że obowiązkowymi szczepieniami powinni być objęci także nauczyciele oraz służby mundurowe. – Ze względu na pełnione obowiązki – objaśniał Niedzielski. Jego zdaniem nie ma natomiast konieczności objęcia obowiązkiem szczepień pracowników handlu.
Ustępująca szefowa niemieckiego rządu podkreśliła również, że Rada Etyki zadecyduje o sprawie obowiązkowych szczepień jeszcze do końca tego roku. – Uważam, że obowiązkowe szczepienia są sposobem na wyjście z kryzysu – powiedziała i dodała, że jej zdaniem Bundestag powinien poddać dyskusji i głosowaniu taki obowiązek.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
Ja uważam jednak, że ludzie powinni mieć prawo wyboru co do szczepień, natomiast w przypadku pewnych grup, które są najbardziej z jednej strony narażone, a z drugiej też odpowiadają w sensie społecznym za pewne zwiększone ryzyko transmisji, to z punktu widzenia mojego te grupy rzeczywiście powinny podlegać obowiązkowi szczepień.