"Absurd goni absurd. Poseł Sienkiewicz dzisiaj po 12 godzinach milczenia wydał oświadczenie i twierdzi, że zakręciło mu się w głowie, bo – uwaga – przyjął trzecią dawkę przeciw COVID-19" – sarkastycznie komentował na antenie TVP Info Miłosz Kłeczek. Tylko że oświadczenie, na które powołał się pracownik TVP, zostało wymyślone i zamieszczone na fejkowym koncie na Twitterze.
Burzliwą dyskusję wywołało "dziwne zachowanie" posła KO Bartłomieja Sienkiewicza, który w środę wieczorem opuścił salę obrad w Sejmie w asyście Borysa Budki
Niektórzy internauci, w tym politycy, zasugerowali, że poseł mógł być pijany
Bartłomiej Sienkiewicz nie zabrał jeszcze głosu w tej sprawie, choć Miłosz Kłeczek na antenie TVP Info powołał się na domniemane oświadczenie posła
O wieczornym posiedzeniu w Sejmie zrobiło się głośno za sprawą incydentu z udziałem Bartłomieja Sienkiewicza , który zarejestrowano na nagraniach z środowych obrad.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, na filmikach widać, jak poseł KO wszedł na salę obrad i podszedł do pierwszego rzędu, w którym siedział m.in. Borys Budka. Sienkiewicz pochylił się nad szefem klubu KO, po czym Budka natychmiast wstał i następnie asystował Sienkiewiczowi przy wyjściu z sejmowej sali.
Całemu zdarzeniu towarzyszyły okrzyki z prawej strony sali obrad. – Nie wyprowadzaj Sienkiewicza. Wolność dla Sienkiewicza! – wykrzykiwał minister edukacji Przemysław Czarnek. – Panie marszałku, chyba trzeba alkomat na salę, alkomat na salę bym poprosił – mówił z kolei z trybuny Dariusz Olszewski z PiS.
W czwartek w porannej rozmowie w Radiu Zet Borys Budka zapewniał, że Bartłomiej Sienkiewicz pod żadnym pozorem pijany nie był, ale sam poseł Sienkiewicz nie zabrał jeszcze głosu w tej sprawie.
W internecie nie zabrakło jednak pomysłów na to, co w oficjalnym oświadczeniu byłego szefa MSWiA mogłoby się znaleźć. Jeden z użytkowników Twittera stworzył wpis, przypominający depeszę Polskiej Agencji Prasowej. W nim podał rzekome oświadczenie, jakoby Sienkiewicz tłumaczył się z "dziwnego zachowania" przyjęciem trzeciej dawki szczepionki przeciwko COVID-19. Sienkiewicz miałby tłumaczyć, że "po prostu zakręciło mu się w głowie".
Tego typu "newsa" skomentowało już wiele osób, niektórzy sarkastycznie, a niektórzy na poważnie. Do tej drugiej grupy należał Miłosz Kłeczek, który powołał się na fałszywe oświadczenie na antenie TVP Info.
"Absurd goni absurd. Poseł Sienkiewicz dzisiaj po 12 godzinach milczenia wydał oświadczenie i twierdzi, że zakręciło mu się w głowie, bo – uwaga – przyjął trzecią dawkę (red. szczepionki) przeciw COVID-19. No, nad tym uzasadnieniem swojego wczorajszego chwiejnego kroku poseł Sienkiewicz myślał aż 12 godzin. I wymyślił. Oświadczenie jest, trzeba w nie wierzyć" – sarkastycznie komentował Kłeczek.
Sam autor fake newsa nie mógł uwierzyć, że jego wpis został wypromowany przez rządową telewizję. Na wpadkę Kłeczka zwróciło już uwagę wielu użytkowników Twittera.
Należy podkreślić, że na stronie internetowej TVP Info pojawiła się już informacja, że to oświadczenie nie jest prawdziwe.
Przypomnijmy, że Miłosz Kłeczek związany jest z TVP od 5 lat. W ostatnim czasie zasłynął przede wszystkim z licznych starć z Donaldem Tuskiem, w tym ze słynnego już sejmowego pościgu.