
To państwa autorytarne
O tym, gdzie nielegalnie używano Pegasusa – przypomnijmy, oprogramowania szpiegującego izraelskiej firmy NSO Group Technologies – świat dowiedział się w ubiegłym roku z raportu francuskiej organizacji Forbidden Stories, efektu międzynarodowego śledztwa dziennikarskiego, przy którym współpracowało ponad 80 dziennikarzy w 10 krajach.Kompromitacja dla Polski
– To jest jeden z najważniejszych punktów zaczepienia każdego, kto w Polsce będzie badał tę sprawę. Jakbyśmy na to nie patrzyli to skandal z Pegasusem został udowodniony dzięki zagranicznym źródłom. Kompromitacja dla Polski jest już jakby na samym początku – komentuje w rozmowie z naTemat senator Michał Kamiński, który zasiada w nowo powstałej senackiej Komisji Nadzwyczajna ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych.Te dane są na tyle wiarygodne, że rząd izraelski wpływa na firmę, by wycofała się ze współpracy z polskim rządem. Dopiero ten ciąg zdarzeń, niezależnie od tego, co powie każdy propagandysta w Polsce, udowadnia: ci, którzy sprzedali wam Pegasusa, sami uznali, że go nadużywacie. Za granicą zaczęto ich pokazywać palcem, że sprzedają Pegasusa takim ludziom jak dyktatorzy czy Jarosław Kaczyński. I to jest powodem, dla którego izraelska firma wycofuje się ze współpracy. To jest miara wizerunku upadku Rzeczypospolitej pod rządami tej ekipy.