Pod koniec listopada media obiegła informacja, że Jarosław Gowin trafił do szpitala. Posłowie Porozumienia przez cały czas hospitalizacji polityka oszczędnie informowali o jego stanie zdrowia. 24 stycznia były wicepremier zamieścił na Twitterze wymowny wpis, z którego może wynikać, że już wkrótce wróci on na scenę polityczną.
Rzecznik Porozumienia podkreślił, że partia "ma sporo rachunków do wyrównania"
"Guess who's back..." – tymi słowami Jarosław Gowin dał do zrozumienia, że już niebawem wróci na scenę polityczną. Wymowne "zgadnijcie, kto wraca" lider Porozumienia napisał w poniedziałek wieczorem na swoim profilu na Twitterze.
Wpis błyskawicznie skomentował między innymi rzecznik partii Jan Strzeżek. "Najbliższe głosowania będą wyjątkowo ciekawe" – napisał w pierwszym komentarzu, po czym dodał, że partia "ma sporo rachunków do wyrównania".
Przypomnijmy, że pod koniec listopada ubiegłego roku lider Porozumienia trafił do szpitala. Z nieoficjalnych doniesień wynikało, że przyczyną hospitalizacji byłego wicepremiera miała być depresja. – Był inwigilowany, straszyli go, do tego ataki medialne. Nie ma ludzi niezniszczalnych – komentował wówczas jeden z polityków Porozumienia.
W krótkim oświadczeniu Magdalena Sroka, rzeczniczka ugrupowania, informowała: "Od kilku dni Jarosław Gowin, w związku z rekomendacjami lekarzy, przebywa w szpitalu. Rodzina i przyjaciele proszą o zachowanie prywatności".
Nowe informacje o stanie zdrowia byłego wicepremiera ujawnił w połowie stycznia Jan Strzeżek. – Niedługo Jarosław Gowin będzie sam mówił o swoim stanie zdrowia, mogę zdradzić tylko, że czuje się na pewno trochę lepiej. Był w szpitalu, musi odpocząć, dajmy mu trochę czasu – komentował.
Pytany z kolei o to, czy Gowin powróci do czynnej polityki, podkreślał, że stanie się to "bezapelacyjnie". – Myślę, że nikt nie wyobraża sobie Porozumienia Jarosława Gowina bez Jarosława Gowina, ale on o swoich planach politycznych i o tym, kiedy wróci, będzie już informował osobiście, mam nadzieję, że będzie to niedługo – deklarował Strzeżek.
Jarosław Gowin trafił do szpitala. Burzliwa dyskusja na temat depresji
W rozgorzałej dyskusji na temat zdrowia Gowina nie zabrakło niestety kpiących i wyśmiewających lidera Porozumienia komentarzy.
Nie wszyscy odnieśli się jednak do tej sprawy w taki sam sposób. Wielu dziennikarzy i polityków skomentowało doniesienia o stanie zdrowia lidera Porozumienia podkreślając, że nieleczona i bagatelizowana depresja to choroba śmiertelna. Inni wskazali też, że bez względu na to, kogo ta choroba dotyka, nie można jej łączyć z decyzjami politycznymi.