Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Drugi sezon "Euforii" skupił się przede wszystkim na losach Rue, która po rozstaniu z Jules wróciła do brania opioidów. Z odcinka na odcinek mogliśmy obserwować, jak dziewczyna sięga po coraz gorsze narkotyki, a nawet jak zawiera układ z groźną dilerką, która groziła jej handlem ludźmi.
Obok postaci granej przez Zendayę sporą rolę otrzymały także siostry – Cassie (Sydney Sweeney) i Lexi (Maude Apatow). Pierwsza z nich wdała się w toksyczną relację z Natem, byłym chłopakiem jej przyjaciółki. Druga zaś jako cichy obserwator pisała po nocach scenariusz do przedstawienia, w którym chciała ujawnić brutalną prawdę o swoich rówieśnikach ze szkoły.
W pierwszym sezonie Sam Levinson otworzył wiele ciekawych wątków, które miały być w kolejnej odsłonie serialu kontynuowane, jednak tak się nie stało. Większość postaci drugoplanowych sprowadzono tak naprawdę do ról epizodycznych, a o części z nich kompletnie zapomniano.
Co więcej, nowa "Euforia" zamiast łatać dziury fabularne z pierwszego sezonu, wprowadziła jeszcze więcej fabularnych nieścisłości. Nic więc dziwnego, że piękna scenografia, hipnotyzująca muzyka, wzruszające retrospekcje i rewelacyjne aktorstwo nie były w stanie powstrzymać fanów przed surowym werdyktem.
Doniesienia z planu zdjęciowego wskazywały nawet na to, że Levinson z dnia na dzień potrafił wprowadzać zmiany w scenariuszu. I nie, nie były to niewielkie poprawki. Tuż przed kręceniem scen do ostatniego odcinka reżyser zmienił zdanie w kwestii tego, kto powinien umrzeć w finale sezonu.
Miejmy nadzieję, że luki w fabule zostaną załatane wraz z pojawieniem się trzeciej odsłony serialu. Problem w tym, że widzowie będą musieli poczekać na nią aż dwa lata. Redakcja naTemat zrobiła więc listę wątków, które nie doczekały się rozwiązania w finałowym odcinku "Euforii".
Czytaj także: https://natemat.pl/399441,euforia-sezon-2-recenzjaJak wiemy, Rue (Zendaya) ma zaledwie 17 lat, parę nieudanych prób odwyku na koncie i skłonności do uzależnień. Nastolatka była pewna, że udało jej się zrobić deal życia, gdy wzięła walizkę wypchaną po brzegi tabletkami i plastrami z fentanylem od małomównej i nad wyraz spokojnej dilerki Laurie (Martha Kelly). Dziewczyna obiecała jej, że sprzeda całą zawartość torby w szkole lub na ulicy, ale zamiast tego samodzielnie ją opróżniła.
Laurie groziła nawet Rue, że jeśli nie wywiążę się z obietnicy, to znajdzie sposób, by nastolatka spłaciła swój dług. Psychopatyczna dilerka nawiązywała w rozmowach do prostytucji i handlu ludźmi. Gdy licealistka przyszła na głodzie narkotykowym do mieszkania przestępczyni, kobieta podała jej dożylnie morfinę w wannie.
Po miesiącach od tego, jak bliscy Rue pozbyli się walizki z narkotykami, nastolatka wróciła do normalności. Co się stało z Laurie i jej uzbrojonymi w broń wspólnikami? Levinson nie daje odpowiedzi na to pytanie. Drugi sezon kończy się jak gdyby nic.
Maddy (Alexa Demie) po burzliwym związku z Natem, który stosował wobec niej przemoc, zaczęła pracę jako niania u rodziny mieszkającej na bogatym przedmieściu. Dziewczyna od razu złapała dobry kontakt z chłopcem, którym miała się opiekować, a także z jego matką (Minka Kelly). Zamożna kobieta od początku wydawała się mieć raczej koleżeńskie nastawienie wobec licealistki. Jakby tego było mało, piła z nią alkohol w basenie i wręczyła jej w prezencie drogą sukienkę.
Warto wspomnieć, że Maddy pod nieobecność swojej pracodawczyni przymierzała jej ubrania w garderobie. I tu pojawia się kolejna dziura fabularna. W jednej ze scen w pokoju garderobianym można było zauważyć włączoną kamerę, która sugerowała, że starsza od nastolatki kobieta przez cały ten czas nagrywała nieletnią dziewczynę. Fani tym samym nie doczekali się odpowiedzi na pytanie, o to kim była postać grana przez Minkę Kelly i jakie były jej zamiary.
Relacja dilera Feza (Angus Cloud) z introwertyczną Lexi była dla fanów serialu jednym z najważniejszych wątków w całym sezonie. Chłopak miał iść na przedstawienie wyreżyserowane przez swoją sympatię, jednak przez najazd federalnych na jego mieszkanie nie mógł się na nim pojawić. W domu doszło do morderstwa, strzelaniny i (SPOILER!) śmierci jego młodszego brata Asha.
Fez zostaje ostatecznie zakuty w kajdanki i tyle go widzimy. Jego wątek znienacka zostaje ucięty. Aby poznać losy swojego ulubieńca, widzowie będą musieli trochę poczekać.
McKay (Algee Smith) był swego czasu chłopakiem Cassie, która zaszła z nim w ciążę. Po aborcji dokonanej przez dziewczynę ich relacja uległa ochłodzeniu. Bohater pojawił się tylko w jednym odcinku drugiego sezonu, choć w pierwszej odsłonie należał do stałej obsady serialu.
Po długiej rozmowie z byłą partnerką jego postać wyparowuje i już nigdy nie wraca. Jego miejsce zajmuje za to kumpel z drużyny futbolowej Nate (Jacob Elordi), który rozkochuje w sobie uległą Cassie. Umówmy się, McKay nie jest jedynym bohaterem potraktowanym w ten sposób przez Levinsona. Wystarczy spojrzeć na Kat, którą gra Barbie Ferreira. Plotki głoszą, że aktorka pokłóciła się z reżyserem, dlatego też jej rolę ograniczono do minimum.
Calowi, czyli ojcu Nate, poświęcono dużo miejsca w scenariuszu drugiej "Euforii". W poprzednim sezonie mogliśmy dowiedzieć się, że wyżywał się on na swoim synie i nagrywał potajemnie seks z nieletnimi. Levison zdecydował się wybielić nieco tę postać. Ze scen retrospekcji dowiadujemy się, że w młodości był nieszczęśliwie zakochany w koledze z drużyny - Dereku.
W połowie drugiego sezonu Cal (Eric Dane) wraca pijany do domu, gdzie wygłasza przed całą swoją rodziną monolog, w którym zapowiada, że odchodzi. Przed wyjściem zdejmuje ze ściany rodzinną fotografię. Na zdjęciu widzimy trzech synów mężczyzny. Dotychczas w serialu poznaliśmy tylko Nate'a i Aarona. Kim więc była najmłodsza z jego pociech i co się z nią stało? Fani podejrzewali, że to Ash, brat Feza. Do tego wątku Levinson już nie wrócił i zdaje się, że nigdy nie wróci.
Czytaj także: https://natemat.pl/394777,euforia-kresli-brokatem-opowiesc-o-kryzysie-opioidowym-w-usa