Narodziny Władimira Putina nastąpiły po śmierci jego dwóch braci – Wiktora i Alberta. Obaj urodzili się w połowie lat 30. XX wieku. Albert zmarł w dzieciństwie. Wiktor także – na błonicę podczas oblężenia Leningradu przez siły nazistowskich Niemiec w czasie II wojny.
Władimir Putin urodził się w 1952 roku w Leningradzie. Był drugim (a według innych źródłeł trzecim) dzieckiem Władimira Spirydonowicza Putina i Marii Iwanowny z domu Szełomow. Wielu dziennikarzy i biografów twierdzi jednak, że prawdziwa matka Władimira Putina to Wiera Nikołajewna Putina. Ona sama uznaje się za biologiczną matkę prezydenta Rosji.
Było tak podczas dorocznego składania wieńców w Petersburgu, gdzie w masowych grobach spoczywa około 470 tys. cywilów i żołnierzy. Putin wyznał wówczas, że podczas oblężenia Leningradu jego rocznego brata odebrano matce. Wiktor Putin zmarł w wieku 2 lat w domu dziecka.
Przyczyną było prawdopodobnie niedożywienie i brak lekarstw, podaje się także błonicę (dyfteryt), która w tamtych czasach oznaczała wyrok. To ostra choroba zakaźna wywołana przez bakterię – moczugowca błonicy. Przedostaje się do organizmu przez nos lub jamę ustną. Osadza się w błonach śluzowych górnych dróg oddechowych.
– Mój brat, którego nigdy nie widziałem i nie znałem, został tu pochowany, nawet nie wiem gdzie dokładnie – powiedział Władimir Putin, którego cytował dziennik "The New York Times".
– Moi rodzice powiedzieli mi, że dzieci były zabierane rodzinom w 1941 roku. Mojej matce odebrane jej dziecko – w celu jego uratowania. Powiedzieli, że umarł, ale nigdy nie powiedzieli, gdzie został pochowany – dodał prezydent Rosji.
Do historii zmarłego brata Putina odwołali się zarówno Wołodymyr Zełenski, jak i Antony Blinken. Sekretarz stanu USA opisał śmierć Wiktora Putina podczas nazistowskiego oblężenia Leningradu, w apelu do rosyjskiego przywódcy o zaprzestanie "głodzenia" ukraińskich miast i "zakończenie wojny".
– To oblężenie dotknęło miliony rosyjskich rodzin, w tym prezydenta Putina, którego roczny brat był jedną z wielu ofiar – mówił Antony Blinken. – Teraz Rosja głodzi miasta takie jak Mariupol. To wstyd – dodał sekretarz stanu USA.