nt_logo

Alec Baldwin wraca do grania w filmach. Od tragedii na planie "Rust" minęło zaledwie 5 miesięcy

redakcja naTemat

24 marca 2022, 10:37 · 2 minuty czytania
Od śmierci Halyny Hutchins na planie westernu "Rust" minęło niecałe pół roku. Wszystko wskazuje na to, że Alec Baldwin otrząsnął się po tragedii i wraca do grania w filmach. Aktor pracuje obecnie nad dwoma świątecznymi produkcjami.


Alec Baldwin wraca do grania w filmach. Od tragedii na planie "Rust" minęło zaledwie 5 miesięcy

redakcja naTemat
24 marca 2022, 10:37 • 1 minuta czytania
Od śmierci Halyny Hutchins na planie westernu "Rust" minęło niecałe pół roku. Wszystko wskazuje na to, że Alec Baldwin otrząsnął się po tragedii i wraca do grania w filmach. Aktor pracuje obecnie nad dwoma świątecznymi produkcjami.
W czym gra obecnie Alec Baldwin? Fot. ABC News / Ferrari Press / East News
  • Alec Baldwin wraca do grania w filmach. Hollywoodzki aktor rozpoczął pracę na planie produkcji poświęconych tematowi Bożego Narodzenia
  • Od tragicznej śmierci Halyny Hutchins na planie westernu "Rust" minęło już prawie pół roku
  • W ostatnim czasie rodzina zmarłej operatorki nazwała zachowanie gwiazdora haniebnym. Dlaczego?

Śmierć na planie "Rust"

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, do tragicznego wypadku doszło 22 października 2021 roku na planie westernu "Rust". Ostateczna wersja zdarzeń wygląda mniej więcej tak, że Alec Baldwin otrzymał od asystenta reżysera broń, która z niewiadomych przyczyn była załadowana ostrą amunicją. Nieświadomy tego aktor, zaczął ćwiczyć tzw. ciąg krzyżowy i oddał strzał, który trafił w operatorkę Halynę Hutchins. 42-letnia kobieta została ugodzona kulą w brzuch i trafiła do szpitala, gdzie niestety zmarła.

Po czterech miesiącach od zdarzenia rodzina Hutchins pozwała Baldwina i ekipę filmową pracującą nad "Rust". Według bliskich operatorki do wypadku miało dojść z powodu "cięcia kosztów". Ponadto pracownicy mieli też narzekać na kompetencje osób zatrudnionych jako specjalistów od bezpiecznej obsługi broni.

Baldwin, który pełnił rolę producenta filmu, złożył do sądu wniosek o arbitraż, w którym zażądał zwolnienia z odpowiedzialności finansowej za śmierć poniesioną na planie westernu. Zdaniem adwokatów męża zmarłej, Matthew Hutchinsa, zachowanie hollywoodzkiego gwiazdora jest "haniebne". Ponoć aktor miał obarczać partnera operatorki winą za blokowanie dalszej produkcji "Rust".

"Kobiety autorki zdjęć filmowych były historycznie odsunięte od filmów gatunkowych i wydaje się szczególnie okrutne, że jedna ze wschodzących gwiazd, która zdołała się przebić, straciła życie przy projekcie, o który walczyliśmy" – mówiła poruszona operatorka Elle Schneider.

W wyniku śmierci Halyny Hutchins znany aktor usunął konto na Twitterze i postanowił wycofać się na chwilę z życia publicznego, unikając wszelkich spotkań z mediami.

Alec Baldwin wraca na plan filmowy

Po 5 miesiącach od tragicznego incydentu Alec Baldwin zdecydował się wrócić do aktorstwa. Gwiazdor rozpoczął właśnie pracę nad dwoma bożonarodzeniowymi filmami - "Kid Santa" oraz "Billie's Magic World", w którym gra u boku brata Williama Baldwina. Zdjęcia odbywają się w Rzymie.

Według części zachodnich mediów oficjalny powrót aktora przed kamerę jest zrozumiały, ponieważ śledztwo w sprawie filmu "Rust" nie zostało zakończone, a na wiele pytań wciąż nie uzyskano odpowiedzi.

Tragedia, która spotkała rodzinę Hutchins, z pewnością rozpoczęła dyskusję na temat bezpieczeństwa na planach filmowych i uściślenia przepisów dotyczących użycia broni podczas kręcenia filmów. Ostatnia tak głośna sprawa śmierci na planie zdjęciowym przydarzyła się w trakcie nagrywania "Kruka" w 1994 roku. Wówczas w wyniku postrzału zginął Brandon Lee.

Czytaj także: https://natemat.pl/367485,klatwa-hollywood-5-tajemniczych-spraw-do-ktorych-doszlo-w-fabryce-snow