nt_logo

Kolejne stanowcze oświadczenie Scholza. "Nie możemy przyzwyczaić się do tej wojny"

Jakub Noch

28 marca 2022, 21:21 · 3 minuty czytania
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz z natury jest stoikiem i nie należy do tych polityków, którzy ostre mowy lubią wygłaszać kilka razy dziennie. Tego podejścia trzymał się dotąd także w sprawie wojny w Ukrainie. Jednak w ostatnich godzinach aż dwukrotnie wygłosił oświadczenia, które wskazują, że Berlin nie zamierza odpuszczać Putinowi.


Kolejne stanowcze oświadczenie Scholza. "Nie możemy przyzwyczaić się do tej wojny"

Jakub Noch
28 marca 2022, 21:21 • 1 minuta czytania
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz z natury jest stoikiem i nie należy do tych polityków, którzy ostre mowy lubią wygłaszać kilka razy dziennie. Tego podejścia trzymał się dotąd także w sprawie wojny w Ukrainie. Jednak w ostatnich godzinach aż dwukrotnie wygłosił oświadczenia, które wskazują, że Berlin nie zamierza odpuszczać Putinowi.
Po spotkaniu z premier Szwecji Magdaleną Andersson kanclerz Olaf Scholz opublikował kolejne stanowcze słowa nt. wojny w Ukrainie. Fot. AP/Associated Press/East News
  • Kanclerz Niemiec wyraźnie zaostrza retorykę w sprawie wojny w Ukrainie
  • W poniedziałkowe popołudnie Olaf Scholz opublikował kolejne stanowcze słowa
  • Wcześniej przywódca największego państwa UE publicznie przekazał Putinowi, aby ten "nawet nie ważył się" atakować tzw. wschodniej flanki

Olaf Scholz: Nie możemy przyzwyczaić się do tego stanu wojny

"To piąty tydzień wojny. Mordy, zniszczenia i cierpienie na Ukrainie nie słabną. Na naszym kontynencie, niecałe dwie godziny lotu z Berlina. Sformułuję to bardzo świadomie, aby było jasne: nie możemy i nie chcemy przyzwyczaić się do tego stanu wojny" – napisał kanclerz Niemiec Olaf Scholz po zakończeniu rozmów z premier Szwecji Magdaleną Andersson.

"Magdalena i ja również zgadzamy się w sprawie Unii Europejskiej: Chcemy, aby UE jako całość była silniejsza, bardziej niezależna i odporniejsza, zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie" – dodał.

Kanclerz Niemiec stanowczo do Putina: Nawet się nie waż!

Wcześniej szerokim echem odbiły się słowa, które przywódca RFN wygłosił na antenie stacji ARD w rozmowie z Anne Will. – Będziemy tak silni, aby nikt nie mógł się odważyć nas zaatakować – tak Olaf Scholz mówił o przyszłości Niemiec i całego NATO. Przede wszystkim bardzo stanowczo odniósł się on do pytań o ewentualny atak Putina na kraje tzw. wschodniej flanki. – Nawet się nie waż! – brzmiał krótki komunikat do gospodarza Kremla.

Co ważne, w rozmowie z Anne Will kanclerz potwierdził medialne doniesienia o tym, iż Niemcy przymierzają się do zakupy skalibrowanej na europejskie potrzeby wersji legendarnego systemu obrony powietrznej "Żelazna Kopuła", który skutecznie chroni Izrael. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, niemiecka "Eiserne Kuppel" może działać już za dwa lata i przed rakietami wystrzelonymi z Rosji strzec także terytorium Polski, Litwy, Łotwy, Estonii oraz Rumunii.

Niemiecka "Żelazna Kopuła" może chronić także Polskę

Z ustaleń pisma "Bild am Sonntag" wynika, że po niedawnych rozmowach kanclerza Olafa Scholza z inspektorem generalnym Bundeswehry gen. Eberhardem Zornem miano uznać, że w ramach nowego – wartego 100 mld euro – budżetu na obronność, należy zakupić system składający się z wyrzutni egzoatmosferycznych hipersonicznych rakiet antybalistycznych Arrow 3 oraz radarów Super Green Pine.

Za koordynację systemu odpowiadać ma istniejące już Narodowe Centrum Sytuacji i Dowodzenia Bezpieczeństwa Powietrznego w położonym w Nadrenii Północnej-Westfalii miasteczku Uedem. Mieści się tam także Centrum Połączonych Operacji Powietrznych NATO. Żeby uzyskać ochronę także swojego terytorium Polska i pozostałe kraje wschodniej flanki musiałyby jedynie zakupić dla siebie rakiety Arrow 3, dane radarowe Niemcy zamierzają przekazywać sojusznikom za darmo.

Czytaj także: https://natemat.pl/402447,focus-rosyjski-wywiad-mial-szpiegowac-potencjalne-cele-ataku-w-niemczech

Dowiedz się więcej o postawie Niemiec wobec wojny w Ukrainie: