Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Reżyser "Squid game" Hwang Dong-hyuk zdradził, że pracuje nad nowym projektem o wielomówiącym roboczym tytule "Killing Old People Club" [ang. "Klub zabijania staruszków"] lub "K.O. Club". Twórca megahitu Netflixa zapowiedział, że jego nadchodzące widowisko ma być jeszcze bardziej krwawe i brutalne niż serial jego autorstwa.
Dong-hyuk żartuje, że być może po premierze filmu będzie musiał uciekać przed oburzonymi starszymi ludźmi. Reżyser ujawnił również, że ma już przygotowany 25-stronnicowy konspekt projektu, który oparty jest na tekstach Umberto Eco.
Koreańskie filmy i seriale cieszą się coraz większą popularnością. Po sukcesie "Squid game" na Netflixie pojawiło się wiele nowych tytułów z tego kręgu kulturowego, z czego dwa stały się porównywalnymi hitami do serialu o morderczym turnieju.
Pierwszy z nich to "Hellbound", opowiadający o pozaziemskich istotach, wysyłających ludzi do piekła, którym przeciwstawia się grupa wyznaniowa wierząca w boską ideę sprawiedliwości.
"Co by było, gdybyśmy wiedzieli, kiedy i jak umrzemy? Na to pytanie odpowiada 6-odcinkowy serial 'Hellbound', kolejny po 'Squid Game' krwawy hit Netflixa z Korei Południowej. Wnioski: panika, chaos, fanatyzm religijny i dystopijny system polityczny, słowem całkowity upadek współczesnego społeczeństwa" – pisała w swojej recenzji dla naTemat Ola Gersz.
Drugi z nich to "All of Us are Dead", opowiadający o uczniach, którzy w obliczu pandemii zombie, muszą jak najszybciej wydostać się ze szkoły, żeby nie zamienić się w mordercze mózgojady.
"Obrzydlistwo, od którego odwracałam wzrok i przemoc, która chwilami wywracała moje myśli do góry nogami, rosnący niepokój, a jednak... Jak zahipnotyzowana odpalałam kolejny odcinek nowego serialu na Netfliksie 'All of Us are Dead'. A razem ze mną pół świata" – relacjonowała swoje wrażenia po seansie Alicja Cembrowska.
Może Cię zainteresować również: