Szef NATO: Rosja przerzuca siły na wschód Ukrainy.
Szef NATO: Rosja przerzuca siły na wschód Ukrainy. Fot. GINTS IVUSKANS/AFP/East News

Wojna w Ukrainie wchodzi w nową fazę. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przekazał mediom podczas konferencji w Brukseli, że Rosja wysyła wszystkie siły na wschód tego kraju. W jego ocenie wojna może trwać wiele miesięcy, a nawet lat.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • NATO od początku wojny w Ukrainie wspiera ten kraj bronią.
  • Zdaniem władz Sojuszu najgorsze dopiero przed nami.
  • Rosjanie mają przerzucać wszystkie siły na wschód Ukrainy.
  • – Wkraczamy w krytyczną fazę wojny na Ukrainie, Rosja wysyła wszystkie siły na wschód tego kraju. Musimy przygotować się na długotrwały konflikt – uważa sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

    NATO nadal będzie wspierać Ukrainę

    Jak tłumaczył mediom, Sojusz powinien nadal konsekwentnie wspierać Kijów dostawami sprzętu wojskowego. – Chodzi zarówno o ciężkie zestawy artyleryjskie, ale też lekkie przeciwpancerne. Ukraina zgłasza duże zapotrzebowanie w tym względzie – przekazał.

    Jego zdaniem w strategii NATO trzeba uwzględnić skutki rosyjskiej agresji i nową rolę Chin. Dodajmy, że także we wtorek szef NATO mówił o pomocy Sojuszu Północnoatlantyckiego dla Ukrainy oraz sytuacji w tym kraju po inwazji Rosji, w tym masakrze m.in. w Buczy.

    – Widzieliśmy potworności w Buczy i innych miejscach w Ukrainie. Te zbrodnie zostały dokonane w okresie, kiedy Rosja kontrolowała ten teren, więc Rosja za to odpowiada – stwierdził kategorycznie. Jak dodał, obawia się, że będzie więcej takich odkryć.

    Odniósł się także do możliwości członkostwa dla Ukrainy w NATO. Jak wyjaśnił, członkostwo w Sojuszu jest czymś, o czym decyduje 30 sojuszników. Przypomniał tutaj, że od 2008 roku Ukrainie zapewniane jest wsparcie, ale nie było w sprawie samego członkostwa konsensusu.

    NATO nie wyśle na Ukrainę własnego wojska

    – Wydaje mi się, że teraz, po inwazji na Ukrainę, potrzebujemy dyskusji, jak możemy wspierać i pomagać innym krajom, które są w podobnej sytuacji jak teraz Ukraina – zauważył.

    Oprócz tego Sekretarz Generalny przekazał mediom informację, że "Ukraińcy stawiają zaciekły opór i odbijają kolejne miejscowości. To oznacza, że zmuszają Rosję do zmiany planów wojennych".

    – Widzimy znaczące ruchy wojsk rosyjskich od Kijowa w celu przegrupowania i dozbrojenia oraz odbudowania łańcuchów logistycznych. W najbliższych tygodniach spodziewamy się dalszego rosyjskiego natarcia na wschodnią i południową część Ukrainy, co ma doprowadzić do całkowitego zajęcia Donbasu oraz utworzenia mostu do okupowanego Krymu – ocenił.

    Czytaj także: