Bogusław Linda odmówił zagrania w "Pokłosiu".
Bogusław Linda odmówił zagrania w "Pokłosiu". Fot. Rafał Malko / Agencja Gazeta
Reklama.
Linda i Pasikowski – te dwa nazwiska w polskiej filmografii wielokrotnie szły w parze. Obu artystom współpracowało się wyjątkowo dobrze. Kolejną okazją miało być reżyserowane przez Pasikowskiego "Pokłosie". Tak się jednak nie stało.
Aktor w programie "Kocham Kino" na antenie TVP2 zdradził, że dostał propozycję zagrania w "Pokłosiu", ale ją odrzucił. Prowadząca Grażyna Torbicka dopytywała Bogusława Lindę czemu nie wystąpił w kontrowersyjnym filmie, skoro wcześniej tyle razy współpracował z Pasikowskim. Powodem takiej decyzji miały być "względy ideologiczne".
Bogusław Linda
aktor

Władek napisał dla mnie w “Pokłosiu” coś, tylko poróżniliśmy się ideologicznie przy tym. Niestety, nasze drogi musiały się w tym momencie rozejść. Pogniewał się na mnie troszeczkę. CZYTAJ WIĘCEJ


fragment dotyczący "Pokłosia" ok. 9:25

"Pokłosie" wywołało spore kontrowersje, a grający w nim Maciej Stuhr od premiery mierzy się z falą miażdżącej krytyki. Odcinek programu "Kocham Kino" z Bogusławem Lindą możesz obejrzeć tutaj (fragment dotyczący "Pokłosia" ok. 9:25)

Czytaj: Władysław Pasikowski 20 lat temu szokował "Psami", dziś wywołuje dyskusję "Pokłosiem" [sylwetka]
To kolejna, głośna w ostatnich dniach deklaracja o nieprzyjęciu roli ze względu na powody polityczne lub ideologiczne. Marian Opania stał się nagle wrogiem numer jeden prawicy po tym, jak odmówił zagrania roli Lecha Kaczyńskiego w filmie o Smoleńsku. Aktor argumentował swoją decyzję właśnie względami politycznymi.