
O Michele Morrone i Annie Marii Siekluckiej jest naprawdę głośno. Ich zachowanie w ostatnim czasie mogło wzbudzić wśród fanów podejrzenia, że aktorów łączy coś więcej niż tylko praca na planie. Domysłów nie uciszyły z pewnością tatuaż, jaki zrobił sobie ostatnio gwiazdor. Na jego nadgarstku pojawiły się inicjały filmowej partnerki.
REKLAMA
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Film "365 dni. Ten dzień" wzbudził już wiele reakcji
"365 dni. Ten dzień", czyli kontynuacja ekranizacji powieści erotycznych autorstwa Blanki Lipińskiej, niedawno trafiła na platformę Netflix. W rolach głównych powrócili: Anna Maria Sieklucka jako Laura Biel i Michele Morrone jako Don Massimo Torricelli. Produkcję po obejrzeniu skomentowało już wielu widzów. Oceny nie są one jednak pochlebne."Sequel '365 dni' trudno zresztą nazwać w ogóle filmem. To tani i efekciarski teledysk, w którym nie zgadza się nic: ani akcja, ani fabuła, ani montaż, ani aktorstwo. Myśleliście, że pierwsza część była złym filmem? Przy "Tym dniu" to rasowa produkcja, a to mówi już wiele" – napisała dla naTemat.pl Aleksandra Gersz.
O dosadną ocenę w swoich mediach społecznościowych pokusiła się też Karolina Korwin-Piotrowska. "Dialogi na poziomie czytanki z 5. klasy upstrzone soczystą 'ku**ą', mówią też po 'angielsku' i 'włosku'. Zjednoczona Europa w pełnej krasie. Obrazki są ładne. Pościel też ładna. Aktorstwo zaś jest na poziomie tego, czym ten 'film' jest, czyli żadne, na poziomie wokalno- mimicznym z uwzględnieniem posuwistych spojrzeń zza markowych, drogich szkieł, z logo koniecznie, wszak rozmawiamy o ludziach luksusowych" – stwierdziła.
Sieklucka i Morrone podsycają plotki o romansie?
Od kiedy Sieklucka i Morrone pojawili się razem w filmie, są często ze sobą łączeni. Widzowie niejednokrotnie wskazywali na to, że płomienne uczucie może łączyć aktorów nie tylko na ekranie, ale i w życiu prywatnym.W ostatnim czasie plotki podsycają sami zainteresowani. Dzień przed premierą filmu "365 dni. Ten dzień" do sieci trafiły zdjęcia, na których aktorzy spacerują po Mediolanie, trzymając się za ręce.
Następnego dnia w Warszawie odbyła się premiera, na której także trzymali się za ręce, a nawet obdarowywali pocałunkami. Nie chcieli jednak mówić o swojej relacji zbyt wiele.
– Żyjemy w takim świecie, gdzie bardzo lubimy dodawać sobie otoczkę i ideologię do sytuacji wyssanych z palca. Myślę, że przyjaciele, jeśli bardzo dobrze się przy sobie czują, to jest to normalny gest – stwierdziła enigmatycznie Anna Maria Sieklucka w rozmowie z "Plotkiem".
Gwiazda "365 dni" dodała też, że bardzo dobrze się czuje we Włoszech, skąd pochodzi Michele. Przyznała, że tam też jest bardziej rozpoznawalna.
Nowy tatuaż Michele Morrone z inicjałami Anny Marii Siekluckiej
Charakterystyczne dla wyglądu Michele Morrone są tatuaże. Ma ich na swoim ciele naprawdę sporo. W czwartek (28 kwietnia) postanowił zrobić sobie kolejne. Wizytę w studiu tatuażu relacjonował na Instagramie.Pokazał tam także, jak samodzielnie robi sobie niewielki tatuaż na nadgarstku. Maszynką "wydziarał" litery AMS – te, od których zaczynają się imiona i nazwisko jego filmowej parterki.
