
Białoruś zakazuje sprzedaży "Roku 1984" George'a Orwella
"Rok 1984" George’a Orwella opowiada historię o tym, jak władze manipulują umysłami ludzi i dążą do przejęcia nad nimi całkowitej kontroli. Obywatele są nieustannie obserwowani przez teleekrany, będące połączeniem telewizora z wbudowaną kamerą - nikt nie ukryje się przed okiem Wielkiego Brata. Powieść ta uchodzi za jedną z najsłynniejszych antyutopii i ostrzega swoich czytelników przed niebezpieczeństwem związanym z totalitaryzmem.
Według ostatnich doniesień Białoruś zakazała sprzedaży książki "Rok 1984" George'a Orwella, a czas na usunięcie jej z półek sklepowych minął w czwartek 19 maja. Wszystko wskazuje na to, że historia zatoczyła nieco koła. Tytuł ten został zakazany w 1987 roku w ZSRR. "Rok 1984" często podlegał cenzurze ze względu na swój "prokomunistyczny wydźwięk" i "treści seksualne".
Czesław Miłosz
o "Roku 1984" w "Zniewolonym umyśle"
Warto przypomnieć, że w połowie kwietnia w Rosji aresztowano aktywistę Dmitrija Silina, który rozdawał za darmo egzemplarze książki "Rok 1984". Mężczyznę oskarżono o "zdyskredytowanie rosyjskich sił zbrojnych".
Alaksandr Łukaszenka grozi Polsce
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Aleksandr Łukaszenka wysłał na granice z Polską, Litwą i Ukrainą dodatkowe oddziały białoruskiej armii. Brytyjski wywiad twierdzi, że ruch samozwańczego prezydenta może pokrzyżować plany ukraińskim wojskom.
Sam Alaksandr Łukaszenka ostrzegł natomiast, że białoruska armia jest gotowa do walki i może wyrządzić "niedopuszczalne szkody" państwom NATO. Kilka dni temu dyktator został również zapytany o ewentualny atak Polski na Białoruś. – Nie takim łamaliśmy rogi, więc jeśli chcą spróbować, proszę bardzo – odparł białoruski prezydent.
Czytaj także: