nt_logo

"Zaczną się pielgrzymki". Morawiecki ma obawiać się rewolucji Kaczyńskiego

Alan Wysocki

27 maja 2022, 11:27 · 3 minuty czytania
4 czerwca odbędzie się wielka konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Chwilę po niej Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu – wynika z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy Radia Zet. To okazja dla polityków obozu władzy, by ponownie wpływać na polityczne decyzje wicepremiera.


"Zaczną się pielgrzymki". Morawiecki ma obawiać się rewolucji Kaczyńskiego

Alan Wysocki
27 maja 2022, 11:27 • 1 minuta czytania
4 czerwca odbędzie się wielka konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Chwilę po niej Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu – wynika z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy Radia Zet. To okazja dla polityków obozu władzy, by ponownie wpływać na polityczne decyzje wicepremiera.
Morawiecki boi się dymisji Kaczyńskiego? "Zaczną się pielgrzymki" Fot. Jakub Kaminski / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Od początku maja w mediach pojawiają się doniesienia o zaplanowanej na czerwiec wielkiej konwecji Prawa i Sprawiedliwości. Udział w niej ma wziąć Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki
  • Chwilę później w obozie rządzącym ma dojść do szeregu przetasowań. Mowa między innymi o długo zapowiadanym odejściu wicepremiera z rządu. Nie podoba się to jednak premierowi
  • W najbliższych tygodniach będziemy mieli do czynienia nie tylko z wojną o głosy, ale także z wojną o wpływy u prezesa PiS

Idzie rewolucja w PiS. Jarosław Kaczyński skupi się tylko na partii

– Po konwencji Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu – powiedział Radiu Zet anonimowy polityk Prawa i Sprawiedliwości. To oznacza, że członkowie ugrupowania spotkają prezesa nie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a przy Nowogrodzkiej.

To ma nie podobać się Mateuszowi Morawieckiemu. Nieoficjalne ustalenia wskazują, że premier obawia się utraty wpływów. Zdobyć je zaś mogą jego przeciwnicy.

Czytaj także: Wiernie trzyma większość Kaczyńskiego. Teraz PiS ma spłacić swój dług wobec Mejzy

– Jak Jarosław jest w budynku, to premier dostaje to info natychmiast i stara się tak zorganizować swój czas, by spędzić z nim jak najwięcej czasu – przekazał anonimowy informator rozgłośni.

Z nieoficjalnej relacji wynika, że Kaczyńskiego przy Nowogrodzkiej może odwiedzić każdy członek obozu rządzącego. Co więcej, przy biurze PiS ma kręcić się wielu weteranów, jeszcze z czasów Porozumienia Centrum. – Premier nie ma wśród nich wielu zwolenników. A oni wiedzą, jak na prezesa wpłynąć – oceniło źródło serwisu.

Czytaj także: "Kim jest kobieta obok premiera?". Okazuje się, że towarzyszy też innym politykom PiS

W rozmowie z Radiem Zet głos zabrał także anonimowy współpracownik Mateusza Morawieckiego. Jak zapowiedział, "zaraz zaczną się pielgrzymki". – Przyjdzie z analizą Kurski, potem Szydło albo ktoś od Brudzińskiego i od razu Kaczyński zaczyna myśleć kompletnie inaczej – wyjaśnił.

Jarosław Kaczyński vs. Donald Tusk. Zaraz zacznie się wojna o wyborców

Kolejną nadchodzącą decyzją Prawa i Sprawiedliwości ma być zwiększenie liczby okręgów partyjnych z 41 do blisko 100. Wyjaśnijmy – PiS składa się z 41 regionalnych struktur (okręgów). Do każdego terenu przypisany jest przewodniczący, który zarządza lokalnymi pracami ugrupowania.

Czytaj także: Wiadomo, którym politykom Polacy ufają najbardziej. Duża zmiana w ocenie Tuska i Kaczyńskiego

Dzięki zwiększeniu liczby okręgów obóz rządzący zmobilizuje tzw. doły partyjne do aktywnej pracy w terenie, bezpośrednio z wyborcami.

Plan Jarosława Kaczyńskiego ma odpowiedzieć na ostatni kryzys wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Najnowsze sondaże nieustannie wskazują, że zarówno w podziale na bloki, jak i przy zjednoczeniu opozycja może przejąć władzę w Polsce.

Na nadchodzącą walkę o wyborców już szykuje się Donald Tusk. Lider Platformy Obywatelskiej ostatnie tygodnie spędził składając wizyty w powiatach. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", każdy polityk Koalicji Obywatelskiej ma zorganizować pięć regionalnych spotkań z wyborcami.

Czytaj także: Polacy ocenili, czy opozycja powinna startować razem. Ten sondaż może być wymowną podpowiedzią

– Kampania wyborcza zaczyna się już teraz. Musimy sami dotrzeć do małych miejscowości, bo za pośrednictwem TVP docieramy tam jako negatywni bohaterowie, Jacek Kurski już o to zadbał – powiedział dla dziennika Sławomir Neumann.

Czytaj także: https://natemat.pl/413296,sondaz-dla-oko-press-jedna-lista-opozycji-demoluje-pis-i-konfederacje