Mariusz Kamiński poinformował o nadchodzących zmianach przy polsko-białoruskiej granicy. Od 1 lipca zniesiony zostanie zakaz przebywania w przygranicznych gminach. Wojewoda podlaski zamierza jednak uniemożliwić mieszkańcom przebywanie przy samym pasie granicznym.
W związku z kryzysem migracyjnym wywołanym przez Alaksandra Łukaszenkę w 183 polskich gminach obowiązywał zakaz przebywania
Decyzją Mariusza Kamińskiego (PiS) od lipca rozporządzenie przestanie obowiązywać. To jednak nie koniec restrykcji
Wojewoda podlaski przygotowuje zarządzenie zakazujące przebywania w pasie przygranicznym
Kamiński ogłosił zmiany przy wschodniej granicy. Szef MSWiA podał konkretną datę
"1 lipca przestanie obowiązywać rozporządzenie MSWiA o czasowym zakazie przebywania w 183 miejscowościach na obszarze przygranicznym województw podlaskiego i lubelskiego" – napisał na TwitterzeMariusz Kamiński.
Przypomnijmy, że dotychczas, zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych, tymczasowy zakaz przebywania dotyczył gmin leżących w powiatach: bialskim, włodawskim, sejneńskim, augustowskim, sokólskim, białostockim, hajnowskim oraz siemiatyckim.
Zakaz przebywania nie dotyczył jedynie społeczności lokalnej, pracowników lub przedsiębiorców prowadzących działalność w regionie lub uczestnikach kultu religijnego. Akredytacje zezwalające na pobyt w terenie objętym rozporządzeniem wydawał komendant straży granicznej.
To jednak nie koniec restrykcji obowiązujących w pobliżu granicy między Polską a Białorusią. "Jednocześnie wojewoda podlaski wprowadzi zakaz przebywania w odległości 200 metrów od linii granicy państwowej" – dodał Kamiński.
Przypomnijmy, że kryzys związany z wydarzeniami na granicy polsko-białoruskiej został załagodzony, a nie zakończony. W listopadzie 2021 roku po licznych interwencjach dyplomatycznych Niemiec i Francji udało się załagodzić konflikt z Alaksandrem Łukaszenką.
To jednak nie zakończyło problemu migracyjnego. Od początku 2022 roku Straż Graniczna odnotowała 5 535 prób przekroczenia granicy. W samym czerwcu doszło do niej 152 razy.
Dla porównania do końca 2021 roku służby udaremniły ok. 40 tysięcy prób przejścia z Białorusi do Polski. W samym listopadzie mowa o aż 8,8 tysięcy zdarzeń.
Przypomnijmy, że w 2021 roku Białoruś i Rosja wykorzystały kryzys migracyjny, przerzucając bezbronnych migrantów i uchodźców na granicę z Polską, Litwą i Łotwą. Przez Alaksandra Łukaszenkę obywatele z Bliskiego Wschodu nie mogli ani pójść wgłąb Unii Europejskiej, ani cofnąć się w kierunku Mińska.