Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

• Planowany termin rekonstrukcji w rządzie to 20 czerwca – dowiedziało się Radio Zet
• Nieoficjalnie wiadomo, że Kaczyńskiego na stanowisku ma zastąpić Mariusz Błaszczak
• Informację o odejściu Kaczyńskiego z rządu potwierdził ostatnio szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - Michał Dworczyk

To nie będą zmiany kosmetyczne

Zmiany w rządzie, które zaplanowano na czerwiec, nie będą kosmetyczne - wynika z ustaleń Radia ZET. Na antenie rozgłośni, z ust Michała Dworczyka - szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów padła informacja, że "zbliża się moment odejścia Kaczyńskiego z rządu".

Prezes PiS ma, dzięki zmniejszeniu liczby obowiązków, zrobić sobie przestrzeń na przygotowywanie partii do zbliżających się wyborów – podaje Radio ZET.

Czytaj także: Dworczyk wypalił, że Kaczyński odejdzie z rządu. "Ten moment już się zbliża" Podczas przetasowania w rządzie ma jednak dojść do większych zmian - podaje portal radia, powołując się na ustalenia swojego reportera. Na razie nie zdradza jednak żadnych dokładniejszych informacji.

Kaczyński odchodzi nie pierwszy raz

Choć tym razem to już niemal pewne, głosy o odejściu z rządu prezesa PiS pojawiają się nie pierwszy raz. Deklaracja padała także z ust samego Jarosława Kaczyńskiego. Jak mówił w 2021 roku, jego misja w gabinecie Mateusza Morawieckiego dobiega końca.

Teraz moment jest o tyle oczywisty, że Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki zaczęli już objazdówkę po Polsce, żeby spotkać się z wyborcami. Łączenie obowiązków byłoby więc szczególnie trudne.

Czytaj także: Nieprzyjemne powitanie prezesa PiS w Sochaczewie. Polacy skandowali "będziesz siedział"

Jak dotąd prezes ma na koncie spotkanie w Sochaczewie, gdzie powiedział o reparacjach wojennych, a także ogłosił, że do dymisji musi podać się Michał Cieślak, bo w przeciwnym razie i tak zostanie zdjęty ze stanowiska. W konsekwencji minister złożył rezygnację.

Michał Cieślak stał się bohaterem skandalu na poczcie w Pacanowie. Minister poszedł do urzędu, żeby odebrać listy. Tam emocjonalną dyskusję o drożyźnie wdała się z nim naczelniczka poczry. Po kwadransie kobieta otrzymała telefon z dyrekcji, że zostanie zwolniona dyscyplinarnie w związku ze skargą ministra.

Sfrustrowana sytuacją naczelniczka, zwróciła się ze sprawą do mediów, które opisały jej wersję zdarzeń. Ostatecznie Cieślak ustąpił ze stanowiska a Poczta Polska obwieściła, że naczelniczka nie poniesie konsekwencji.

Czytaj także: Wszyscy skupili się na Cieślaku, ale Kaczyński przemawiał ponad godzinę. Oto co usłyszał Sochaczew

Jarosław Kaczyński będąc w Sochaczewie nie spotkał się za to z mieszkańcami miejscowości obarczonych skutkami budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ci chcieli przedstawić, bezpośrednio prezesowi PiS, swoje zastrzeżenia i obawy, jednak bezskutecznie.

Ostatecznie dziś (10.06), w całej Polsce, ma dojść do protestów w związku z planem budowy infrastruktury pod CPK.