Szef polskiego rządu pojechał w poniedziałek na Śląsk. Jednym z przystanków jego podróży był Myszków. Mateusz Morawiecki uczestniczył m.in. w odsłonięciu muralu kapitana Jerzego Kurpińskiego ps. "Ponury" i otwarciu pneumatycznej strzelnicy sportowej w miejscowym Zespole Szkół nr 1.
Liczbowa wpadka Morawieckiego na strzelnicy
Podczas przemówienia w trakcie tej drugiej uroczystości premier pogroził palcem Putinowi. – Jeśli Rosji kiedykolwiek przyszłoby do głowy, aby zaatakować Polskę – to Kreml musi wiedzieć, że w Polsce jest gotowych 40 mln Polaków stanąć z bronią w ręku, aby bronić swojej ojczyzny – oświadczył Mateusz Morawiecki.
Cytat opublikowano na oficjalnym koncie na Twitterze Prawa i Sprawiedliwości. Komentatorzy bardzo szybko wytknęli premierowi błąd i przypomnieli mu dane z ostatniego Narodowego Spisu Powszechnego 2021. Wynika z nich, że populacja RP liczyła blisko 38 mln 189 tys., z czego niecałe 32 mln 884 tys. to osoby w wieku 13 lat i więcej.
Czytaj także: "Czemu ja nie mogę tego dostać?". Tak Morawiecki odpowiadał na pytania mieszkańców Podlasia
"Dzieci i starsi też będą walczyć?" – zapytała jedna z internautek. Inny stwierdził: "Morawieckiemu naród się rozmnożył, jak marże Orlenu...". Niektórzy mieli też za złe, że premier rządu nie wie, ilu Polaków mieszka w naszym kraju.
Jeszcze inni wytknęli Morawieckiemu głośną sprawę zakupu obligacji: "Wg ostatniego spisu powszechnego jest nas ok. 38 milionów. Obywatele to nie pieniądze z obligacji, nie narobi ich pan sobie w parę chwil".
Premier: Chcesz pokoju, szykuj się do wojny
– Życzymy sobie pokoju, ale ciągle żywe jest rzymskie powiedzenie "Chcesz pokoju, szykuj się do wojny". Dzięki nowoczesnym strzelnicom takim jak ta, w Myszkowie, więcej osób zapozna się i przeszkoli w używaniu broni palnej – mówił w poniedziałek premier.
Jak dodał, Polska potrzebuje "dostępu do praktyki i obeznania z bronią". – Dlatego otwieramy kolejne strzelnice. Dostęp do broni w obecnych czasach to kwestia, którą musimy w bliskiej przyszłości szerzej omówić i przedyskutować – stwierdził Morawiecki.
Czytaj także: Dadzą uczniom karabiny, ale nie pozwolą na edukację seksualną. Tak PiS widzi polską szkołę
Przypomnijmy, że rządowy program "Strzelnica w powiecie" okazał się niewypałem. Jak przekazało na początku ubiegłego roku Ministerstwo Obrony Narodowej, z zapowiadanych 380 obiektów, które miały powstać w Polsce, stanęły do tamtej pory zaledwie dwie.
Do realizacji programu MON odniósł się wówczas poseł Lewicy Andrzej Rozenek. "Po 2 latach funkcjonowania programu pisowcy zbudowali 2 strzelnice. W tym tempie program zakończymy za 378 lat!" – wyliczył.