Erdoğan wszystko komplikuje. Nowe informacje ws. Finlandii i Szwecji w NATO
Erdoğan wszystko komplikuje. Nowe informacje ws. Finlandii i Szwecji w NATO Fot. Sipa USA / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • W obliczu rosyjskiej agresji Finlandia i Szwecja podjęły decyzję o przystąpieniu do sojuszu NATO
  • Oficjalne wnioski zostały złożone 18 maja
  • Świętowanie przystąpienia do sojuszu miało odbyć się pod koniec czerwca w Madrycie. Natomiast działania Recepa Tayyipa Erdoğana skutecznie komplikują akcesję
  • Erdoğan opóźnia akcesję Finlandii i Szwecji do NATO

    Sauli Niinistö odniósł się do komplikacji ws. przystąpienia do Sojuszu NATO po spotkaniu z premierem Norwegii Jonasem Gahrem Store. – Pierwotnie zakładano, że Rada NATO podejmie decyzję w Brukseli, a w Madrycie odbędzie się uroczystość – poinformował prezydent Finlandii.

    Pierwotnie zakładane terminy przystąpienia do NATO się nie sprawdziły. Wobec tego fiński prezydent podkreślił, że nie ma zamiaru podawać żadnego "harmonogramu postępów dotyczących członkostwa".

    – O członkostwie w NATO rozmawiamy już od 30 lat. Opóźnienie o miesiąc lub więcej nie jest teraz tak dużym problemem – powiedział Sauli Niinistö oraz dodał, że "muszą postępować spokojnie, ale z determinacją". Jego stanowisko daje do zrozumienia, że Finlandia nadal zamierza przystąpić do organizacji.

    Relacje Finlandii z Rosją

    Sauli Niinistö rozmawiał również z Jensem Stoltenbergiem. Fiński prezydent podczas rozmowy z sekretarzem generalnym NATO opowiedział o relacjach fińsko-rosyjskich oraz przykrych doświadczeniach swojego kraju. Wszak, w wyniku zawarcia pokoju ze Związkiem Radzieckim utracono część jego terytoriów.

    – Karelia nigdy nie została zapomniana przez Finów – podkreślił. Dodał również, że w wyniku tych doświadczeń Finowie doskonale rozumieją, jak trudno byłoby zaakceptować Ukraińcom utratę części swoich ziem.

    Niinistö zastrzegł także, iż członkostwo w NATO nie oznacza zerwania wszelkich stosunków z Rosją. Fiński prezydent przekazał, że relacje z Moskwą będą prowadzone w "codziennych, zwykłych sprawach", a jako przykład podał kwestie związane z dostępem do Morza Bałtyckiego. – Musimy również pamiętać, że mamy bardzo wąski obszar morski w Zatoce Fińskiej, gdzie potrzebna jest współpraca między Finami, Rosjanami i Estończykami, na przykład w celu uniknięcia wypadków z udziałem tankowców – powiedział prezydent Finlandii.

    Szef NATO: Pracujemy nad znalezieniem rozwiązania

    Tymczasem Jens Stoltenberg spotkał się z premier Magdaleną Andersson, aby omówić kwestię problemów Szwecji na drodze do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

    "Obawy zgłoszone przez naszego tureckiego sojusznika muszą zostać rozwiązane i potraktowane poważnie. Pracujemy nad jak najszybszym znalezieniem rozwiązania" – zadeklarował sekretarz generalny NATO za pośrednictwem Twittera.

    Turcja nie wyraża zgody na Finlandię i Szwecję w NATO

    Aby Finlandia i Szwecja stały się członkami NATO, niezbędna jest zgoda wszystkich państw członkowskich. W kontekście akcesji tych dwóch państw pojawił się tylko jeden głos sprzeciwu.

    Recep Tayyip Erdoğan oznajmił, że "nie ma pozytywnej opinii" ws. członkostwa Finlandii i Szwecji. Prezydent Turcji podkreślił, że nie chodzi o relacje z Rosją, a pogląd na politykę migracyjną tych państw.

    – Państwa skandynawskie to domy gościnne dla organizacji terrorystycznych – stwierdził Erdoğan. W ten sposób turecki prezydent odniósł się do faktu, iż Finlandia i Szwecja była w przeszłości schronieniem dla działaczy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) oraz Rewolucyjnej Partii Wyzwolenia Ludu (DHKP-C), które są odpowiedzialne za szereg zamachów terrorystycznych w Turcji.

    Czytaj także: