Kaczyński o Niemczech: Są niezwykle destrukcyjnym elementem w Europie
redakcja naTemat
14 czerwca 2022, 17:12·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 czerwca 2022, 17:12
Dopiero co prezes PiS przypomniał sobie o reparacjach wojennych od Niemiec i grzmiał w Sochaczewie, że "zbliża się ten moment, gdy trzeba rąbnąć pięścią w stół", że Niemcy "udają mocarstwo moralne" i w ogóle kpił ze zbrojenia Niemiec. Nie minęło kilka dni, a mamy kolejny atak. Tym razem na łamach Gazety Polskiej. Tak Jarosław Kaczyński podsumował pozycję Niemiec w Europie.
"Polska nie jest zadowolona z roli Niemiec w Europie. Powinna być bardziej konstruktywna" – tak mówił Jarosław Kaczyński w niedawnym wywiadzie dla "Welt am Sonntag".
– Jak my powiedzieliśmy, że będziemy się militarnie zbroić, to Niemcy ogłosili, że oni też. Czy przeciw Rosji, czy przeciw nam, to ja nie wiem – kpił w Sochaczewie.
– Mam nadzieję, że kiedyś to państwo znajdzie w sobie siłę do głębokiej przemiany – powiedział teraz w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".
Antyniemiecka narracja w wykonaniu polityków PiS i TVP już nawet nie zaskakuje, tak bardzo jest dziś w kręgach rządowych niemal na porządku dziennym. Ale prezes Kaczyński, który w ubiegłym roku miał straszyć "IV Rzeszą" na posiedzeniu klubu PiS, ostatnio szczególnie często zaczął odwoływać się do Niemiec.
- Powinna być bardziej konstruktywna. Ostatnie dziesięciolecia były właściwie próbą powtórzenia konstrukcji byłego kanclerza Rzeszy Bismarcka: dominacja Niemiec, ale w solidarności z Rosją – argumentował prezes PiS.
Przy okazji pojawił się wątek reparacji wojennych, do którego Kaczyński mocno wrócił podczas niedawnej w Sochaczewie. – Jest w polityce coś takiego jak timing, ten moment, kiedy trzeba z pewnymi postulatami wystąpić i ten moment się zbliża, kiedy trzeba rąbnąć pięścią w stół - zaskoczył Kaczyński.
W Sochaczewie zaśmiał się też ze zbrojenia Niemiec. – Jak my powiedzieliśmy, że będziemy się militarnie zbroić, to Niemcy ogłosili, że oni też. Czy przeciw Rosji, czy przeciw nam, to ja nie wiem – zakpił.
Kaczyński o Niemczech w GP
Teraz znów uderzył w Niemcy, nie bawiąc się w dyplomację.- Mam nadzieję, że kiedyś to państwo znajdzie w sobie siłę do głębokiej przemiany. Póki co jest w Europie – stwierdzam to z przykrością – niezwykle destrukcyjnym elementem - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w najnowszym wywiadzie dla "Gazety Polskiej".
Jego fragmenty cytują prawicowe portale.
Kaczyński stwierdził, że "Berlin z jakiegoś powodu nie chce iść ostro przeciwko Moskwie". - Albo Rosjanie dysponują silnymi argumentami – kompromatami, albo tam się ciągle wierzy w to, że można powrócić do tego, co było – powiedział.
Znów uderzał też tym, że Niemcy wciąż nie rozliczyły się ze zbrodni wojennych. - Trzeba jasno powiedzieć: Niemcy nie rozliczyły się ze zbrodni II wojny światowej, zresztą za zbrodnie I wojny światowej też nie poniosły adekwatnej kary. I dlatego się nie zmieniły – stwierdził.
Portal braci Karnowskich zacytował też takie słowa prezesa PiS: "Ich celem jest dzielenie nas, ograniczanie, trzymanie pod butem. Oczywiście dziś nie ma w nich szaleństwa Hitlera, działają innymi metodami, ale gdyby spojrzeć na Bismarcka, to – uwzględniając oczywiście inne okoliczności historyczne – cele są te same".