Dramatyczny wypadek w Szczecinie. Nie żyje jedna osoba
Jako pierwsi o zdarzeniu poinformowali dziennikarze lokalnego medium "W Szczecinie". Wypadek miał miejsce w piątek po 10:00 przy placu Szyrockiego. Załoga karetki pogotowia wjechała prosto w jeden z przystanków autobusowych.
Czytaj także: Ważne źródło surowców dla Europy zablokowane. Przez tę eksplozję ceny paliw idą w górę
Wciąż nie wiadomo, co mogło doprowadzić do tak dramatycznego zdarzenia. Pojazd uderzając w przystanek, równolegle staranował stojącą w okolicy kobietę.
"Świadkowie zdarzenia mówili, że siła uderzenia była bardzo duża, a ratownicy nie mogli się samodzielnie wydostać z karetki" – relacjonuje serwis.
Wypadek doprowadził do poważnych utrudnień w ruchu drogowym przy ulicy Mieszka I oraz w okolicy placu Szyrockiego.
– Wskutek wypadku jedna osoba zginęła. Na miejscu pracuje sześć zespołów ratownictwa medycznego – powiedziała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie Paulina Heigel.
Do szczegółow zdarzenia dotarli dziennikarze RMF FM. Jak się okazało, w ambulansie, który staranował przystanek autobusowy, były trzy osoby. Wśród nich było dwóch ratowników oraz studentka w trakcie praktyk w pogotowiu.
Karetka zaś nie tylko uderzyła w przystanek, ale również zapaliła się chwilę po zdarzeniu. Doszło także do zderzenia z kolejnym samochodem. Natychmiastowej pomocy medycznej wymagali wszyscy uczestnicy wypadku.
Czytaj także: Runęli prosto do... zbiornika z gorącą czekoladą. W akcji strażacy i śmigłowiec pogotowia
Do szpitala trafili ratownicy z urazami głowy, biodra oraz kończyny dolnej, a także kierowca drugiego samochodu, także z urazem głowy. Nie udało się uratować kobiety, która stała na przystanku
Z informacji podanych przez RMF FM wynika, że wszyscy pacjenci są w stanie stabilnym. Co ciekawe, prawie trzy lata w tym samym miejscu doszło do niemal identycznego wypadku. Po zderzeniu karetki z samochodem osobowym, oba pojazdy rozbiły się na przystanku.