Pawłowicz składa hołd po dymisji Kaczyńskiego. Zamieściła absolutnie niesamowite zdjęcie prezesa PiS

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Jarosław Kaczyński wiadomość o odejściu z rządu przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, która została opublikowana we wtorek po godz. 6.00 rano.

- Nie jestem już w rządzie. Premier Mateusz Morawiecki oraz, z tego co wiem, prezydent Andrzej Duda przyjęli moją rezygnację - ogłosił prezes PiS w rozmowie z PAP. - Moim następcą w randze wicepremiera będzie szef MON Mariusz Błaszczak - dodał Kaczyński.

To zmiana od dawna spodziewana. Od wielu miesięcy mówiło się, że prezes PiS odejdzie z rządu zaraz po tym, jak ogłoszony zostanie projekt ustawy o obronności - jego oczko w głowie.

Czytaj także: Gen. Polko nie zasnął na konferencji Błaszczaka i Kaczyńskiego. Tak ocenia zmiany w wojsku [WYWIAD]

Teraz Kaczyński przyznał, że miał odejść z rządu dużo wcześniej, ale zmienił plany w związku z wybuchem wojny w Ukrainie.

"Dzisiaj przebieg wojny jest taki, że nie wiadomo, kiedy się ona skończy. Natomiast mniej więcej wiadomo, kiedy będziemy mieli wybory, w związku z tym musiałem wybrać i wybrałem. Chętnie bym doczekał do końca wojny, ale wygląda na to, że będzie się ona ciągnęła dłużej" – wyjaśnił Kaczyński.

Choć dymisja była spodziewana, w szeregach PiS nastąpiło niemałe poruszenie. Wielu polityków pospieszyło z podziękowaniami dla Jarosława Kaczyńskiego. Osobliwy hołd prezesowi partii oddała Krystyna Pawłowicz, była posłanka Prawa i Sprawiedliwości, obecnie zasiadająca w Trybunale Konstytucyjnym.

"Jako obywatel RP,ale i jako osoba wykonująca niezawiśle służbę państwową DZIĘKUJĘ premierowi JAROSŁAWOWI KACZYŃSKIEMU za ustawę i działania umacniające bezpieczeństwo Polski i nas Polaków. Szczególnie za ustawę o obronie ojczyzny z 11 marca 2022 r." – napisała na Twitterze Pawłowicz (pisownia oryginalna – przyp. red.).

Czytaj także: Giertych krótko skwitował dymisję Kaczyńskiego. Wspomniał o ochronie prezesa PiS

Była posłanka do wpisu dołączyła absolutnie niesamowite zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego w ciemnych okularach.

Fotografia pochodzi najpewniej z czasów, gdy Jarosław Kaczyński stał na czele rządu (2006-2007). Ówczesny premier oczekując na delegację z USA stał m.in. obok ówczesnego ministra ministra obrony narodowej Radosława Sikorskiego.

Sikorski to od lat polityk PO. Teraz odejście Kaczyńskiego z rządu skomentował następująco: "Praktyczna różnica po ucieczce Kaczyńskiego z rządu jest taka, że za miesiąc powinien przesiąść się z limuzyny rządowej do partyjnej".

Jarosław Kaczyński, tłumacząc swoją decyzję o opuszczeniu rządu, nie kryje, że zamierza się poświęcić partii.

"To nie tak, że przeceniam swoją rolę, chodzi po prostu o to, że partia musi odzyskać werwę, bo zbliża się ten czas, który dla każdej partii politycznej na świecie jest najważniejszy. Wybory są po to, aby uzyskać dobry wynik wyborczy, a jeśli chodzi o PiS, to tym dobrym wynikiem wyborczym będzie ich wygranie i możliwość sprawowania władzy, oczywiście w koalicji Zjednoczonej Prawicy" - dodał.