Alarmujący sondaż dla partii Kaczyńskiego. Opozycja depcze PiS-owi po piętach
Alicja Skiba
14 lipca 2022, 12:03·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 lipca 2022, 12:03
Zjednoczona Prawica prowadzi i gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je, ale nie byłaby w stanie samodzielnie stworzyć rządu. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Research Partner, którego wyniki przekazano naTemat.pl, pozycja PiS oraz koalicjantów wcale nie jest ugruntowana. Opozycyjna Koalicja Obywatelska coraz bardziej zyskuje zwolenników.
Zjednoczona Prawica straciła 0,4 proc. poparcia w ciągu dwóch tygodni – wynika z sondażu Research Partner przeprowadzonym na panelu ARIADNA
Koalicja Obywatelska może liczyć na 26,6 proc głosów, co oznacza, że zyskuje zwolenników
Partii Szymona Hołowni idzie coraz gorzej, popiera ją w tym badaniu 7,7 proc. respondentów, została przegoniona przez Lewicę
Zjednoczona Prawica może liczyć na poparcie 33,9 proc. wyborców. I choć bez dwóch zdań oznacza to, że jest na prowadzeniu, nie ma powodów do radości. Entuzjazm wobec niej stopniowo topnieje – dowodzi sondaż firmy Research Partner przeprowadzony na panelu badawczym ARIADNA. PiS i sojusznicy minimalnie tracą poparcie. Spadek wynosi 0,4 pkt. proc. w stosunku do poprzedniego badania opinii publicznej opublikowanego pod koniec czerwca.
Partia Tuska zyskuje, Hołownia coraz bardziej traci
Koalicja rządząca ma coraz poważniejsze podstawy do obawiania się opozycji. Koalicję Obywatelską popiera obecnie 26,6 proc., co oznacza wzrost o 2,1 pkt. proc. Na trzecim miejscu w badaniu znalazła się Lewica (8,1 proc.), a po niej Polska 2050 Szymona Hołowni (7,7 proc.).
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że lewicowe ugrupowanie wyprzedziło partię Hołowni - poprzednio partia Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia mogła liczyć na 7,8 proc. głosów, podczas gdy Polska 2050 na 9,6 proc.
Gdyby wybory odbyły się w tę niedzielę, w parlamencie nie znalazłyby się m.in. Konfederacja (4,9 proc.) oraz PSL (4,8 proc.). Jak jednak widzimy, oba ugrupowania są bardzo blisko progu wyborczego.
Badanie przeprowadzono wśród 1053 osób powyżej 18 r. życia. Na pytanie o to, czy wzięliby udział w wyborach, 44,1 proc. z nich odpowiedziało "zdecydowanie tak" a kolejne 16,6 proc. "raczej tak". Oznacza to, że frekwencja wyborcza wyniosłaby 60,7 proc.
Pracownia na zlecenie dziennika zadała ankietowanym pytanie: która według nich partia przedstawiła do tej pory najlepsze pomysły na walkę z inflacją w Polsce. I najwięcej odpowiedzi to wskazania naPlatformę Obywatelską. Za najlepsze pomysły partii Donalda Tuska uznało 16,7 proc. badanych.
Tuż za PO uplasowało się rządzące Prawo i Sprawiedliwość. 16,4 proc. respondentów wskazało, że w kwestii inflacji najlepsze rozwiązania ma ugrupowanie kierowane przez Jarosława Kaczyńskiego.
Na kolejnym miejscu znalazła się Polska 2050Szymona Hołowni, której w sferze inflacji ufa 7,5 proc. ankietowanych. Dalej jest Konfederacja z wynikiem 6,8 proc. i Lewica, która uzyskała 5,1 proc. głosów. W sondażu respondenci wymienili jeszcze PSL-Koalicję Polską (3,1 proc. wskazań). 2,9 proc. ankietowanych uznało, że najlepsze pomysły na walkę z inflacją w Polsce ma ktoś inny.
Uwagę zwraca fakt, że aż 41,4 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie. Może to wskazywać, iż Polacy nie ufają politykom w kwestii kompetencji dotyczących inflacji i gospodarki. A może też oznaczać, że po prostu jako społeczeństwo mało w tej dziedzinie wiemy.