Kolejny sondaż nie daje Jarosławowi Kaczyńskiemu szans na stabilną i samodzielną większość po wyborach parlamentarnych w 2023 roku. Prawo i Sprawiedliwość, choć wciąż zajmuje pierwsze miejsce w badaniach, straciłoby aż 30 mandatów, w porównaniu do 2019 roku. Na trzecim miejscu utrzymuje się Lewica. Platforma Obywatelska zaś wciąż mierzy się ze szklanym sufitem.
Nawet z danych sondażowni Estymator dla prawicowego DoRzeczy.pl wynika, że PiS nie ma szans na samodzielną władzę
W Sejmie znalazłyby się wszystkie liczące się partie opozycyjne. Prawo i Sprawiedliwość straciłoby jednak koalicjanta, jakim jest Paweł Kukiz
Nie pomogłaby nawet Konfederacja, która mogłaby liczyć na skromną reprezentację w postaci 19 posłów
Bezlitosny sondaż dla Jarosława Kaczyńskiego. PiS bez szans na samodzielną większość
Sondaż Estymatora dla DoRzeczy.pl wykazał, że gdyby wybory odbyły się w ten weekend, Jarosław Kaczyński znalazłby się w poważnych tarapatach. Mimo że Prawo i Sprawiedliwośćwygrałoby wybory z wynikiem 37,1 proc.
Zjednoczona Prawica straciłaby aż 30 miejsc w Sejmie. 205 mandatów nie daje szans na utworzenie samodzielnej większości. Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 135 miejsc w izbie niższej. Chęć oddania głosu na ugrupowanie Donalda Tuska zadeklarowało 26,6 proc. osób.
Trzecie, a zarazem ostatnie miejsce na podium, przypadłoby koalicji Nowej Lewicy i Partii Razem. Ten komitet otrzymałby 11,2 proc., co według badania dla DoRzeczy.pl przełożyłoby się na 43 miejsca w ławach poselskich.
Na czwartym miejscu, tuż pod podium, znalazła się Polska 2050 Szymona Hołowni, którą wskazało 9,7 proc. ankietowanych. Wynik ten przekłada się na 38 mandatów. Równo po 19 miejsc przypadłoby dla Konfederacji i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Na obie te partie chce zagłosować kolejno 7,0 i 6,6 proc badanych. Warto podkreślić, że przez wzgląd na obowiązujący system wyborczy, przedstawione przeliczenie poparcia na mandaty, jest jedynie szacunkowe.
Poza Sejmem znalazłby się Paweł Kukiz, którego komitet może liczyć na całe 1,6 proc. wyborców.
Jak się okazuje, prawie dwumiesięczne objazdy po kraju w wydaniu Prawa i Sprawiedliwości jeszcze nie przyniosły oczekiwanych efektów. Przypomnijmy, że od czerwca Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki zorganizowali spotkania między innymi w Markach, Grójcu, Sochaczewie, Płocku, Toruniu, Kielcach, czy też Bielsku Podlaskim.
Badanie Estymatora zostało przeprowadzone między 15 a 16 lipca na reprezentatywnej próbie 1039 pełnoletnich Polek i Polaków. Ankiety przeprowadzono za pośrednictwem rozmów telefonicznych.