Robert Lewandowski został ostatnio oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz FC Barcelony. Uwagę niektórych przykuł także zegarek, który piłkarz miał na sobie. Cena tego dodatku zwala z nóg.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W Miami na Florydzie w środę 20 lipca po godz. 18:00 czasu warszawskiego odbyła się prezentacja Roberta Lewandowskiego w barwach FC Barcelony
Piłkarz na tę okazję założył bardzo cenny dodatek. Na jego nadgarstku mogliśmy zobaczyć zegarek, którego cena szokuje
Robert Lewandowski w końcu został piłkarzem FC Barcelony. Media o historycznym transferze rozpisywały się już od soboty, kiedy wyszło na jaw, że Duma Katalonii i Bayern Monachium uzyskały porozumienie.
Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, debiut "Lewego" w nowych barwach jest spodziewany w pokazowym spotkaniu, które 24 lipca Blaugrana ma rozegrać w amerykańskim Las Vegas z Realem Madryt.
Lewandowski pokazał się w barwach FC Barcelony
W środę Lewandowskiego oficjalnie przedstawiono jako nowego napastnika Barcelony. Zawodnika powitał prezes klubu, Joan Laporta. Na wstępie w języku polskim powiedział: "Robert, jesteś z nami". Nie krył zadowolenia z finalizacji transferu.
Z kolei sam piłkarz mówił, iż cieszy się, że "jest częścią Barcelony, może już trenować i będzie gotowy na następny mecz". Laporta wręczył "Lewemu" specjalną koszulkę. Było na niej tylko nazwisko, nie ujawniono na razie numeru.
Uwagę autorów instagramowego profilu "Insane Luxury", którzy są ekspertami od luksusowych zegarków, przykuł jeszcze jeden szczegół. Mowa o imponującym zegarku, w którym zaprezentował się Lewandowski.
Jest to czasomierz szwajcarskiej marki Audemars Piguet. wykonany z czarnej ceramiki. Posiada też czarną tarczę ze wzorem 'grande tapisserie', która wyświetla dzień, miesiąc i tydzień, a nawet fazy księżyca.
Ma również kalendarz precyzyjnie wskazujący datę. Obecnie model ten nie jest już produkowany. Szokująca była jednak kwota, za którą można go było kupić. To aż 325 tysięcy dolarów, co w przeliczeniu na złotówki wynosi ponad 1,5 mln.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.