Poseł Janusz Kowalski w programie "Minęła 20" w TVP Info
Poseł Janusz Kowalski w programie "Minęła 20" w TVP Info Fot. screen ze strony vod.tvp.pl
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski był jednym z gości programu "Minęła 20" w TVP Info w sobotni wieczór
  • Kowalski przekonywał, że Polska powinna wystąpić z inicjatywą "odebrania jakichkolwiek praw członkowskich w Unii Europejskiej Niemcom"
  • Gdy poseł SP zaczął mówić o Ursuli von der Leyen, prowadzący rozmowę Adrian Klarenbach nie wytrzymał i zwrócił uwagę na brak konsekwencji Zjednoczonej Prawicy
  • Sprawa Niemiec to jeden z ulubionych tematów posła Janusza Kowalskiego. Od lat krytykuje politykę prowadzoną przez władze w Berlinie. Jednocześnie walczy o to, aby mniejszości niemieckiej żyjącej w Polsce odebrać – jak to określa – "nieuprawniony przywilej wyborczy".

    Janusz Kowalski: Niemcom trzeba odebrać wszystkie prawa w UE

    Nic więc dziwnego, że w rozmowie w TVP Info w programie "Minęła 20", gdy pojawił się temat Niemiec i ich postawy wobec wojny w Ukrainie, poseł Kowalski mówił długo. Czy z sensem? To już trzeba pozostawić ocenie wyborców.

    – Niemcy były, są i będą sojusznikiem Rosji. Niemcy odpowiadają za wybuch wojny na Ukrainie. I w mojej ocenie w Unii Europejskiej Niemcy dziś powinny być całkowicie izolowane. Najlepiej by było, gdyby Polska wystąpiła z inicjatywą z art. 7 odebrania jakichkolwiek praw członkowskich w Unii Europejskiej Niemcom – grzmiał Kowalski w studiu Telewizji Polskiej.

    Ostrych słów padło wiele więcej. – Niemcy są najbardziej skompromitowanym państwem w UE, ja tak zakłamanego państwa nie znam. We wszystkim, co mówią, mówią nieprawdę. Atakują Polskę za brak praworządności, a mają najbardziej upolityczniony system wyboru sędziów – przekonywał poseł Solidarnej Polski.

    Z kłamcami, oszustami trzeba rozmawiać twardo. (...) Niemcom trzeba odebrać wszystkie prawa w UE, żarty się skończyły! Niemcy odpowiadają za tę wojnę. Ich pełna hipokryzji polityka jest absolutnie nie do zaakceptowania.

    Janusz Kowalski

    Solidarna Polska

    – Nawet nie potrafią wysłać czołgów, tak jak Polska... – ciągnął Kowalski

    – ...bo może ich nie mają, po prostu – zauważył z ironią Adrian Klarenbach, rozpoczynając tym samym dłuższą wymianę zdań.

    Klarenbach do Kowalskiego: No to wybraliście, jak wybraliście

    – Nie, no, oczywiście. Ursula von der Leyen jako szefowa resortu obrony w latach 2013-19 u Angeli Merkel pozostawiła po sobie szrot z Bundeswehry. Pamiętajmy, że na czele Komisji Europejskiej stoi najbardziej progazpromowska i prorosyjska polityk, czyli Ursula von der Leyen. W ramach programu deputinizacji UE ta osoba powinna być natychmiast wyrzucona z KE – grzmiał poseł Solidarnej Polski, a jego uwagi spotkały się z ripostą gospodarza programu.

    – Panie pośle, to tylko tak, żeby miał pan jasność: przypomnę panu, że nie kto inny jak posłowie Zjednoczonej Prawicy w Parlamencie Europejskim podnosili rękę za Ursulą von der Leyen – wtrącił Klarenbach.

    – Był wybór między dżumą a cholerą, między Timmermansem a von der Leyen... – próbował się tłumaczyć Janusz Kowalski.

    – No to wybraliście, jak wybraliście – podsumował prowadzący program "Minęła 20".

    – Wygramy wybory za dwa lata i ci hipokryci nie wrócą już nigdy do władzy – pogroził jeszcze Kowalski, ale prowadzący program tę uwagę posła zbył już milczeniem i przekazał głos kolejnemu z gości, posłowi Michałowi Jarosowi z Koalicji Obywatelskiej.

    Czytaj także: