Sześciu sędziów orzekających wcześniej w Izbie Dyscyplinarnej przeszło w stan spoczynku. To jednak nie znaczy, że zostaną bez wynagrodzenia. Do przejścia na emeryturę będą oni otrzymywać bardzo wysokie uposażenie. Potem zresztą też, aczkolwiek trochę pomniejszone.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Izba Dyscyplinarna przeszła do historii. Sześciu sędziów przeszło w stan spoczynku, a pięciu w inne miejsca w SN
Ci, który zdecydowali się na stan spoczynku, dostaną sowite uposażenie
"Sześciu sędziów Sądu Najwyższego orzekających wcześniej w Izbie Dyscyplinarnej przeszło w stan spoczynku" – podano na stronie Sądu Najwyższego. Z kolei pięciu sędziów trafiło do innych miejsc w Sądzie.
"Z dniem 23 lipca 2022 r. zostali przeniesieni w stan spoczynku sędziowie SN Jarosław Duś, Jacek Wygoda i Konrad Wytrykowski. Z dniem 26 lipca 2022 r. zostali przeniesieni w stan spoczynku sędziowie SN Piotr Niedzielak i Paweł Zubert. Z dniem 27 lipca 2022 r. został przeniesiony w stan spoczynku sędzia SN Adam Tomczyński" - poinformował SN.
Wysokie uposażenie dla sędziów Izby Dyscyplinarnej, którzy przeszli w stan spoczynku
Wymienieni sędziowie do 14 lipca 2022 r. orzekali w Izbie Dyscyplinarnej SN. "Przeniesienie dokonało się w trybie art. 10 ust. 2 i ust. 4 ustawy z dnia 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym i niektórych innych ustaw" – czytamy w komunikacie na ten temat.
Taki wybór spowodował, że zgodnie z prezydencką ustawą, członkowie Izby Dyscyplinarnej mogli albo pozostać w SN, albo odejść właśnie w stan spoczynku. Druga opcja powoduje, że otrzymają wynagrodzenie powyżej 20 tys. miesięcznie.
Jest ono płatne w 100 proc. aż do czasu osiągnięcia wieku stanu spoczynku, gdy obniży się on do 75 proc. uposażenia.
– Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym i skierował ją do ogłoszenia w Dzienniku Ustaw – przekazał wówczas szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.
– Nikt nie będzie miał żadnego specjalnego, uprzywilejowanego statusu, bo to był jeden z istotnych argumentów przeciwko Izbie Dyscyplinarnej. To był argument, który ja osobiście uznaję i rozumiem – powiedział jeszcze na początku lutego prezydent.
Podczas przekazania ustawy do Sejmu Duda wprost stwierdził, że dokument ma doprowadzić do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odmrożenia środków z Krajowego Planu Odbudowy. Unia ma jednak nadal duże wątpliwości względem stanu praworządności w Polsce. Dlatego też Polska nadal tych funduszy nie dostała.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.