Donald Tusk w ostrych słowach skrytykował starania Jarosława Kaczyńskiego o wywalczenie reparacji wojennych od Niemiec. Jak stwierdził, prezes Prawa i Sprawiedliwości zawraca głowę Polakom, którzy boją się o swoje pieniądze. – Trzeba tu i teraz podejmować decyzje, a nie opowiadać takie fantazje i dyrdymały – podsumował podczas konferencji prasowej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W trakcie spotkania z mediami polityk odniósł się do propozycji Jarosława Kaczyńskiego, który wraz z Prawem i Sprawiedliwością od dwóch miesięcy mówi o reparacjach wojennych od Niemiec.
– Jeśli chodzi o reparacje, każdy by chciał, żeby Polska otrzymywała pieniądze z różnych tytułów. Problem jest taki, że Jarosław Kaczyński mówi o tym, kiedy zbliża się kampania – powiedział szef największej partii opozycyjnej.
– Dzisiaj wrzuca się temat reparacji, a w drugim zdarzaniu wrzuca się informacje, że to może sprawa kolejnego pokolenia. Zawraca głowę Polakom, którzy boją się o każdy pieniądz. Boimy się, że w naszych miastach nie będzie prądu – dodał.
– Trzeba tu i teraz podejmować decyzje, a nie opowiadać takie fantazje i dyrdymały – podsumował. Donald Tusk odniósł się również do swojego nagrania, w którym pokazał "jak PiS dzieli się tym, co kradnie".
– Bardzo się cieszę, że po mojej dość ostrej publicznej interwencji, Kaczyński zapowiedział, że zablokuje podwyżki dla władzy – skwitował.
Donald Tusk krytykuje PiS: Zapłacili cenę setek miliardów złotych
Jak dodał, Platforma Obywatelska na wszelki wypadek przygotowuje ustawę, która doprowadzi do zamrożenia podwyżek dla parlamentarzystów, premiera i członków rządu Mateusza Morawieckiego.
Nie zabrakło także specjalnych gratulacji dla burmistrza Waraksy. – Prawie 64 proc. głosów lidera miejscowej Platformy dedykuję sceptykom i tym, którzy nie mają wiary we własne siły: żeby przestali sobie i innym wmawiać, że są rzeczy niemożliwe – powiedział.
Polityk w wyjątkowo ostrych słowach odniósł się także do kwestii blokady środków z Krajowego Planu Odbudowy oraz kar za niewykonanie wyroku TSUE ws. Sądu Najwyższego.
– Zapłacili cenę setek miliardów złotych, które należą się Polakom i Polsce, żeby kontynuować swoje paskudne praktyki – skwitował – To rzecz niebywała i skandaliczna, że pisowska władza powtarza rzecz niezrozumiałą dla Polek i Polaków - że pieniądze europejskie ich nie interesują – stwierdził.