W tym roku francuscy ministrowie nie pojadą na wakacje zbyt daleko. Nałożono na nich bowiem ograniczenia urlopowe z powodu napiętej sytuacji międzynarodowej i problemów gospodarczych. Nie mogą lecieć dalej niż dwie godziny samolotem od Paryża.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Trwają wakacje i w większości krajów politycy udają się na urlopy. Tak jest także we Francji
Jednak w tym roku ze względu na sytuację geopolityczną na świecie francuskim członkom rządu nakazano, aby nie wyjeżdżali zbyt daleko od Paryża
Politycy zasiadający w rządzie mają też dbać o to, aby można było się z nimi skontaktować kilka razy dziennie
Członkowie francuskiegorządu rozpoczną wakacje pod koniec tygodnia. W tym roku będą one nieco inne niż w poprzednich latach.
Francuscy ministrowie mają spędzać wakacje niezbyt daleko od domu
Chodzi o to, że francuska premier Elisabeth Borne nakazała swoim ministrom, aby nie oddalali się zbytnio od Paryża. Mają być na tyle blisko stolicy, aby do niej szybko wrócić. Politycy zasiadający w rządzie mają też dbać o to, aby można było się z nimi skontaktować kilka razy dziennie. Powodem jest m.in. kryzys energetyczny w Europie oraz wojna w Ukrainie.
To jednak nie wszystko. Ministrom nakazano też większe działania w kwestii oszczędzania energii. I tak kiedy opuszczają auta, klimatyzacja ma być wyłączona. Jest też wytyczna w sprawie klimatyzacji. W pokojach hotelowych i mieszkaniach ministrowie i ich rodziny mają z niej zrezygnować, jeśli temperatura nie przekracza 26 stopni Celsjusza.
Dodajmy, że takie samo wakacyjne zarządzenie pojawiło się także w 2021 roku. Wtedy też cały rząd został poinstruowany, że w nagłych wypadkach ma być osiągalny i bardzo dyspozycyjny. W tamte wakacje powodem był m.in. COVID-19.
Zwykli Francuzi też raczej spędzą urlopy niezbyt daleko
Daleko od kraju w tym roku nie jadą też zwykli Francuzi. Jak donosi France 24, sezon turystyczny we Francji trwa w najlepsze, a zagraniczni turyści tłumnie przybywają do kraju. Jeśli jednak chodzi o samych Francuzów, to tylko ponad połowa populacji ma zamiar wybrać się na letni urlop. Francuzi w tym roku trzymają się bliżej domu, jest już mało miejsc noclegowych, zwłaszcza na południu kraju.
- Jarosław robi miejsce Donaldowi (Tuskowi - red. naTemat) i jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni - stwierdził rozmówca WP. - Tak naprawdę żałujemy wycofania się prezesa, bo im więcej jego wystąpień, tym więcej strat dla PiS. Nie dziwię się, że przerwali ten objazdowy cyrk - dodał.
Nawiązywał do przerwanej kampanii objazdowej po Polsce Jarosława Kaczyńskiego. - Wycofanie się Kaczyńskiego to wycofanie się z prekampanii całego PiS. (...) Nie dziwię się, że politycy PiS się chowają. Naszym zadaniem jest wypełnić tę lukę - zaznaczył polityk PO.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.