
O tym piszą wszystkie czeskie media – nie żyje Hana Zagorová, jedna z największych piosenkarek w kraju naszych południowych sąsiadów. Karierę rozpoczęła w latach 60., w Polsce wystąpiła m.in. na festiwalu w Sopocie w roku 1978 i 1984. Czeski tabloid "Blesk" podaje, że artystka w ostatnich latach walczyła ze skutkami choroby pocovidowej. Miała 75 lat.
Hana Zagorová urodziła się w Ostrawie w 1946 r., swoją karierę rozpoczęła na początku lat 60. Szybko zdobyła serca czechosłowackiej publiczności, zdobywając pseudonim Hanička Písnička. Aktywna była niemal do końca swoich dni.
W swojej karierze aż 9. razy zdobyła Złotego Słowika, największą muzyczną nagrodę w Czechosłowacji. Tylko Karel Gott zdobył tych nagród więcej, bo aż 22.
Czeski tabloid "Blesk" podaje, że zdrowie piosenkarki zaczęło się pogarszać zeszłego lata po zakażeniu koronawirusem, które uaktywniło chorobę krwi. Z powodu zespołu pocovidowego artystka trafiła do szpitala w czerwcu tego roku. Wcześniej wielokrotnie traciła przytomność w domu. Jak pisze kolorowa prasa, piosenkarkę ostatni raz widziano publicznie, jak wyjechała ze szpitala na wózku inwalidzkim.
Czytaj także: Dotąd w Czechach było to nie do pomyślenia. Izba Poselska pozwala Czeszkom dokonać zmiany nazwiska
Mimo problemów ze zdrowiem prasa donosiła, że Zagorová ma wiele muzycznych planów. Szykowała piosenki na nową płytę, w październiku zamierzała wejść do studia.
Jak wylicza czeska Wikipedia, Zagorová ma na koncie ponad 900 piosenek. Jej przeboje to choćby "Tanečnice", "Studánko Stříbrná" czy "Kdyby Se Vrátil Čas". Zaśpiewała też utwór "Můj Čas", który był piosenką otwierającą słynny, kultowy wręcz czechosłowacki serial "Sanitka".
Hana Zagorová nieraz występowała w Polsce, m.in. na festiwalu w Sopocie w 1978 i 1984 r. Czeska Wikipedia wspomina, że po jej 20-minutowym koncercie trzeba było przerwać transmisję i uspokajać sopocką publiczność, by pozwoliła czechosłowackiej gwieździe zejść ze sceny i by mogły zacząć się kolejne występy, m.in. Tiny Turner.
Zobacz także
