W ramach programu Artemis już dziś (29 sierpnia) wykonamy kolejny krok w kierunku ewentualnego zasiedlenia Księżyca. NASA rzuca rękawice Rosji i Chinom, walcząc o dominację w kosmosie. Rakieta SLS wystartuje już za kilka godzin.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Walka o dominację między Europą i USA a Chinami i Rosją toczy się nie tylko na ziemskim globie, ale także w kosmosie
Chodzi m.in. o dominację na Marsie i na Księżycu
W ramach misji Artemis człowiek powróci na Srebrny Glob, by w przyszłości przebywać na nim stale
Człowiek wraca na Księżyc. NASA rzuca rękawice Chinom i Rosji
Jak informuje NASA, od kilku dni na wystrzelenie w kosmosczeka rakieta SLS. Udało się znaleźć okno pogodowe, umożliwiające wyznaczenie konkretnego terminu startu. W ten poniedziałek rusza misja Artemis I.
Między 14.33 a 16.33 statek Orion wyruszy w kierunku Księżyca, co będzie można obejrzeć na żywo w mediach społecznościowych amerykańskiej agencji kosmicznej. Naukowcy będą badać, czy statek jest w stanie bezpiecznie dolecieć na Srebrny Glob.
Przetestowane zostaną wszystkie newralgiczne punkty pokładu, w którym umieszczono nawet specjalne manekiny. W ramach misji Artemis Ijuż w 2025 roku na Księżyc ponownie mają polecieć ludzie.
Jeśli misja się powiedzie, astronauci będą mogli przetrwać na Księżycu o wiele dłużej niż dotychczas. Mówi się nawet o dwóch miesiącach. Daje to zaś więcej możliwości na eksplorację naturalnego satelity Ziemi.
O ważnej roli walki o dominację w kosmosie mówił Harrison Schmitt, który podbił Księżyc jako drugi astronauta Apollo 17. Chodzi bowiem nie tylko o rozwój technologii, ale o wyprzedzenie Chin i Rosji.
– Dominacja w kosmosie, a w szczególności eksploracja i zasiedlenie Księżyca odgrywają wielką psychologiczną rolę w kształtowaniu postaw ludzi, którzy w ostateczności będą musieli wybrać między tyranią a wolnością – skomentował.
Warto podkreślić, że powodzenie misji Artemis I jest jedynie próbą generalną przed ruszeniem z kolejnymi misjami. Będą one jednak dotyczyć nie Księżyca, a Marsa, który od kilku lat jest obiektem wielkiego zainteresowania naukowców.
Walka o dominację na Księżycu
Kwestie walk o dominację w kosmosie możemy kojarzyć między innymi z podręczników od historii, gdzie pisano o zimnej wojnie. Elementy związane z astronomią możemy jednak zaobserwować także podczas wojny w Ukrainie.
4 lipca Rosjanie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej opublikowali zdjęcie z flagami okupowanych przez Władimira PutinaDoniecka i Ługańska, wywołując skandal na arenie międzynarodowej.
Jeszcze w kwietniu zaś dyktator Kremla zapowiedział, że jeszcze w tym roku chce, by jego rodacy wylądowali na Księżycu.
Wrze także na linii NASA-Roskosmos. Obie agencje prowadzą wspólne projekty oraz prowadzą komunikację w zakresie miejsca stacjonowania poszczególnych astronautów. Nagłe rozpoczęcie konfliktu zbrojnego doprowadza do napięć, stawiających wspólne inicjatywy pod znakiem zapytania.