– Apeluję do Kościoła (...) dajcie im święty spokój – powiedział Piotr Jacoń, odbierając Medal Wolności Słowa od Fundacji Grand Press. Dziennikarz TVN24 wstawił się za prawami osób nieheteroseksualnych. Powiedział o związkach partnerskich, małżeństwach jednopłciowych oraz o prawie do adopcji dzieci.
Reklama.
Reklama.
W ostatni wtorek Piotr Jacoń odebrał Medal Wolności Słowa w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku
Dziennikarz TVN24 powiedział o sytuacji osób transpłciowych. Zaapelował do Kościoła, by ten "dał spokój tęczowym dzieciom"
– Apeluję do Kościoła, żeby nie przeszkadzał – mówił. Zwrócił się także do polityków opozycji
Piotr Jacoń ostro o Kościele katolickim. "Dajcie im święty spokój"
Piotr Jacoń zaczął swoje wystąpienie w Europejskim Centrum Solidarności od przypomnienia o pierwszej zawetowanej przez Andrzeja Dudę ustawie. Dotyczyła ona właśnie osób transpłciowych.
– Niemal dokładnie siedem lat temu osoby transpłciowe w Polsce i ich rodziny straciły możliwość godnego życia w państwie, w którym płacą podatki – powiedział. Veta prezydenckiego nie próbowała odrzucić ówczesna większość sejmowa.
– Ustawa (o uzgodnieniu płci - red.) trafiła na nowego prezydenta, na Andrzeja Dudę. To była dosłownie pierwsza ustawa, którą Andrzej Duda zawetował – dodał. Chwilę później wspomniał o sytuacji prawnej osób nieheteronormatywnych, zwracając się bezpośrednio do liderów do opozycji.
– Apeluję do was (do opozycji - red.) także, żebyście mieli takie zmiany w prawie, które zapewnią możliwość małżeństw jednopłciowych, bo takie małżeństwa są w Polsce – zaznaczył.
Dziennikarz TVN24 Piotr Jacoń domaga się pełni praw dla osób LGBT
– Mamy takich znajomych, bliskich, ale państwo ich nie dostrzega. Powiecie, że są ważniejsze rzeczy, bo jest inflacja i węgiel. Rodziny osób transpłciowych też martwią się inflacją i tym, że trzeba kupić węgiel – kontynuował.
Dziennikarz zwrócił uwagę, że rodziny LGBT to także rodziny katolickie. – Nikomu od tego niczego nie ubędzie w tym społeczeństwie, ale gwarantuję, że przybędzie szczęśliwszych ludzi. Szczęśliwych polskich rodzin – zauważył.
Jacoń zwrócił się także bezpośrednio do hierarchów Kościoła katolickiego. – Apeluję do Kościoła, żeby nie przeszkadzał. Miejcie te swoje kościelne rozwody, ale naszym tęczowym dzieciom zostawcie przynajmniej cywilne śluby – ogłosił.
– I dajcie im święty spokój – podsumował. Jego apel został udostępniony w mediach społecznościowych przez Szkło Kontaktowe, wywołując lawinę reakcji.
Kiedyś, równe prawa do związku małżeńskiego i adopcji dzieci będą dla wszystkich", "Dziękuję za te słowa w imieniu mojego kuzyna", "Super wystąpienie" – piszą użytkownicy Twittera.
Jak pisaliśmy w naTemat, jeszcze w czerwcu Jacoń napisał list do Jarosława Kaczyńskiego, gdy ten wyśmiewał osoby LGBT podczas objazdu po kraju. Wówczas podkreślił, że jest ojcem transpłciowej Wiktorii.
"Prezes wpada w pułapkę: uderzając w mniejszość, uderza w każdego z nas" – wytłumaczył. "Jarosław Kaczyński uderza w mniejszość, bo to jego stała taktyka polityczna" – skrytykował.