Reklama.
Spięcia w prawicowych mediach nie ustają. Trudno się dziwić, roszady, które obserwowaliśmy w ostatnim czasie są największymi zmianami w prasie od dłuższego czasu. – Ci, którzy odeszli przygotowywali zaledwie 30 procent zawartości pisma – broni się w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, Jan Piński, nowy redaktor naczelny "Uważam Rze". Piński mówi, że jest wręcz zniesmaczony i zażenowany zarzutami, które padają pod jego adresem.
To jest obrażanie dziennikarzy i redaktorów, kiedy tzw. „gwiazdy” twierdzą, że tylko to, co robiły one jest czymś wartościowym. To jest totalne lekceważenie pracy wszystkich pozostałych. CZYTAJ WIĘCEJ
Jacek Karnowski był w 2009 roku przez kilka miesięcy moim podwładnym. Nie zauważyłem wtedy, żeby był niepokorny. Wręcz przeciwnie. (…) Bracia Karnowscy są sprawnymi organizatorami, ale nie potrafią robić magazynów. Czytałem bardzo dokładnie te numery „W sieci”, które się ukazały i są one po prostu bardzo słabe. CZYTAJ WIĘCEJ