Olsztyńska prokuratura okręgowa poinformowała o skierowaniu do Sądu Rejonowego w Olsztynie aktu oskarżenia przeciwko Pawłowi K. Mężczyzna został oskarżony o to, że 26 września 2021 r. na trasie Barczewo – Jeziorany umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, "poprzez przekroczenie podwójnej linii ciągłej wyznaczającej oś jezdni, wjeżdżając na pas ruchu przeznaczony do poruszania się pojazdów w kierunku przeciwnym".
Paweł K. jechał pojazdem marki mercedes, a kobiety, które zginęły Audi 80. O wypadku stało się głośno, gdy dzień po nim adwokat zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, na którym stwierdził m.in., że "to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły". - W efekcie nieumyślnie doprowadził do spowodowania wypadku drogowego, zderzając się z jadącym prawidłowo pojazdem marki Audi 80, w wyniku czego kierująca i pasażerka audi poniosły śmierć na miejscu zdarzenia — przekazał p.o. rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski. Paweł K. po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu i odmówił składania dalszych wyjaśnień. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 50 tys. zł oraz nakaz powstrzymywania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za zarzucany mu czyn grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Śledczy poinformowali, co stało się z ofiarami. Audi 80 podróżowały dwie kobiety. Kierująca doznała licznych obrażeń ciała, w tym obrażeń klatki piersiowej z masywnym krwotokiem wewnętrznym. W następstwie poniosła śmierć na miejscu, a pasażerka samochodu doznała licznych obrażeń ciała w tym obrażeń czaszkowo-mózgowych skutkujących również śmiercią na miejscu wypadku.
Opinię publiczną zbulwersował nie tylko sam wypadek, ale zachowanie Pawła K., które niewiele miało wspólnego ze skruchą czy pokorą. Adwokat udzielał się w mediach społecznościowych, żartując, komentując sytuację bez poczuwania się do winy, a nawet... rapując.
Na jednym z nagrań wspólnie z żoną rapuje piosenkę "Papuga". "Robię jak chcę [...] je**ć potwierdzaczy" – brzmi fragment tekstu, który śpiewał adwokat, a który w piosence śpiewa raper Quebonafide (jeden z autorów "Papugi", obok Maty i Malika Montany). Czyn ten opisano jako "mogący naruszyć godność zawodu i poderwać zaufanie do zawodu adwokata". Z Pawłem K. rozmawiał dziennikarz naTemat Mateusz Przyborowski. Oskarżony mówił mu wtedy, że spotyka się z hejtem w internecie, ale ma także poparcie wśród swoich obserwujących. Poza tym wspiera go rodzina i przyjaciele.