nt_logo

Kolejny odlot rosyjskiej propagandy. Absurdalne tezy o Polakach walczących w Ukrainie

Natalia Kamińska

15 września 2022, 09:21 · 2 minuty czytania
Ukraińska kontrofensywa jest coraz bardziej skuteczna. Już prawie 400 miejscowości jest wyzwolonych spod okupacji Rosjan. Z tego względu rosyjska propaganda stara się jakoś wyjaśnić porażki wojsk Władimira Putina w obwodzie charkowskim. W jednym z programów nie obyło się bez ataków pod adresem Polski i NATO.


Kolejny odlot rosyjskiej propagandy. Absurdalne tezy o Polakach walczących w Ukrainie

Natalia Kamińska
15 września 2022, 09:21 • 1 minuta czytania
Ukraińska kontrofensywa jest coraz bardziej skuteczna. Już prawie 400 miejscowości jest wyzwolonych spod okupacji Rosjan. Z tego względu rosyjska propaganda stara się jakoś wyjaśnić porażki wojsk Władimira Putina w obwodzie charkowskim. W jednym z programów nie obyło się bez ataków pod adresem Polski i NATO.
Rosyjska propaganda znów atakuje Polskę. Fot. Francis Scarr/Twitter/screenshot
  • Polska od początku wojny w Ukrainie pojawia się w roli "czarnego charakteru" w rosyjskich mediach
  • Nie inaczej jest, kiedy trzeba wyjaśnić, dlaczego Rosjanie muszą "uciekać" ze wschodu Ukrainy
  • Rządowa telewizja właśnie oskarżyła Polaków, że wokół Swiatohirśka jest ich więcej niż żołnierzy ukraińskiej armii

Propagandystka Kremla Olga Skabiejewa prowadzi talk-show "60 Minut" na antenie rządowej Rossija-1. Prezenterka uchodzi za osobę "od zadań specjalnych" w propagandowych programach. Zyskała przydomek "Żelazna lalka telewizji Putina". We wtorek tłumaczyła widzom, dlaczego Rosjanie ponieśli klęskę w obwodzie charkowskim.

Absurdalne twierdzenia rosyjskiej propagandy pod adresem Polski

– Według przywódcy Donieckiej Republiki Ludowej Denisa Puszylina, wokół Swiatohirśka jest teraz więcej najemników z Polski, kraju członkowskiego NATO, niż ukraińskich żołnierzy – przekonywała odbiorców stacji.

Jak mówiła, pojawia się coraz więcej dowodów na to, że w obwodzie charkowskim walczył kontyngent złożony z byłych żołnierzy zawodowych krajów NATO. Mieli być widziani m.in. w Balakliji czy Izium.

To nie koniec rewelacji z rosyjskiego programu. Zdaniem pracownicy telewizji Rosjanie stoją teraz przez "ukraińską agresję inspirowaną przez Zachód".

– Według ukraińskich mediów, Wielka Brytania domaga się od Zełenskiego, aby przeniósł wojnę na teren Rosji i zaatakował obwód biełgorodzki. Ale Zełenski wie, że dla niego oznaczałoby to samobójstwo – oznajmiła prowadząca wspomniany program.

Ukraińcy w ostatnich dniach odnoszą coraz więcej sukcesów na wschodzie kraju. Udało im się odbić w tym tygodniu m.in. Kupiańsk.

Wyzwolenie Kupiańska z punktu widzenia strategicznego to duży sukces Ukrainy. W ten sposób odcięto Rosjanom drogę do transportu zaopatrzenia w Donbasie, na co zwrócił uwagę analityk wojskowy Ołeh Żdanow na antenie ukraińskiej telewizji. Kupiańsk pozostawał w rękach żołnierzy Władimira Putina praktycznie od początku wojny.

Niedawno Ukraińcy poinformowali także o pojmaniu generała Andrieja Syczewoja. Wojskowy był między innymi dowódcą Zachodniego Okręgu Wojskowego. To jeden z ważniejszych dowódców w tej wojnie.

Dodajmy także, że w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował ukraińskim wojskowym za wyzwolenie ziem spod okupacji Rosjan.

Prezydent Ukrainy dziękuje swoim żołnierzom za walkę

– Możliwe jest czasowe okupowanie terytoriów naszego państwa. Ale na pewno nie da się okupować narodu ukraińskiego. Można prać mózgi, ale serc Ukraińców nie można. Dziękuję dowódcy Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandrowi Syrskiemu, wszystkim naszym żołnierzom za wyzwolenie ziemi ukraińskiej od wroga. Dbajcie o naszych ludzi, nasze serca, dzieci i przyszłość – mówił Zełenski. Ukraiński przywódca był w środę w odbitym Izium.

Ukraińcom udało się na ten moment w obwodzie charkowskim wyzwolić prawie 400 miejscowości.