
Sara James jest o krok od wygrania amerykańskiej wersji programu "Mam talent". Jej finałowe wykonanie przeboju "Running Up That Hill" wgniotło w fotele jurorów i sprawiło, że publiczność oraz telewidzowie na całym świecie mieli ciarki. Jak show 14-letniej Polki ocenili znani artyści, Michał Szpak i Dawid Kwiatkowski? To czas Sary, czy jeszcze za wcześnie dla niej na międzynarodowy sukces?
– Simon Cowell powiedział, że jej pierwszy występ nie był idealny, ale ja tego nie słyszałam. Sara ma w sobie coś z Beyoncé. Czasami zrezygnuje z "ładności" wokalnej, by wywołać efekt emocjonalny. Jej głos jest nasycony emocjami – mówiła o Sarze James w rozmowie z naTemat trenerka głosu, Gosia Sacała.
Gosia Sacała o Sarze James
rozmowa z naTemat.pl
Przypomnijmy, że 14-letnia Sara James na etapie castingów do "America’s Got Talent" zaprezentowała swoje możliwości głosowe, wykonując utwór Billie Eilish i Khalida – "Lovely". Jej wykonanie szczególnie spodobało się wspomnianemu Cowellowi, który wcisnął "złoty guzik", dając młodziutkiej Polce przepustkę do półfinału.
On odbył się 23 sierpnia 2022 roku. Sara zaśpiewała na żywo singiel "Rocket Man" Eltona Johna, podrywając publiczność z miejsc. Została nagrodzona gromki oklaskami. –Gratuluję i bardzo się cieszę z twojego sukcesu. Dzięki tobie ten finał będzie miał wyjątkowy charakter – mówił Cowell.
W nocy z 13 na 14 września Sara zaprezentowała się w finałowym odcinku "America's Got Talent". Postawiła na legendarny utwór, który wrócił po latach na pierwsze miejsca list przebojów za sprawą serialu "Stranger Things". Mowa o hicie "Running Up That Hill" Kate Bush.
Po występie Sary głos zabrała ceniona w branży muzycznej, Elżbieta Zapendowska. Jest zdania, że wielka kariera, która stoi otworem przed wokalistką, może być dla niej bardzo przytłaczająca, bowiem ma ona dopiero 14 lat.
– Nie wiem, czy należy jej życzyć wygranej w programie, bo wygrana nie zawsze jest wygraną w przyszłości. Mam nadzieję jednak, że jest na tyle mądra, że sobie z tym wszystkim poradzi, niezależnie czy wygra, czy jednak nie – mówiła.
– Ona musi mieć dobrą opiekę psychologiczną i muzyczną. Teraz zależy też, jakie utwory dostanie czy wynajdą jej menadżerowie. To są wszystko skomplikowane sprawy – podsumowała była jurorka "Idola".
Michał Szpak i Dawid Kwiatkowski ocenili finałowe show Sary James w "Mam talent"
O komentarz ws. finałowego show 14-letniej Polki został poproszony Dawid Kwiatkowski. – Gdy się obudziłem, pierwsze co, to szukałem jej występu - była niesamowita! Zobaczyłem też niektóre występy pozostałych finalistów i moim zdaniem ma bardzo duże szanse, choć poziom jest naprawdę dobry. Wierzę mocno, że wróci z wygraną – oznajmił w rozmowie z Pudelkiem. O ekspercki głos został poproszony również jeden z najbardziej barwnych, polskich artystów. Michał Szpak, który ma na swoim koncie mnóstwo sukcesów (jednym z ostatnich jest Bursztynowy Słowik), docenił utwór, na który postawiła Sara.
– Ciekawy dobór repertuaru, trochę podyktowany trendami. To ulubiona artystka mojej mamy. Kate Bush teraz przeżywa renesans – zauważył, dodając, że towarzyszyły mu wielkie emocje, kiedy oglądał finałowe show James.
Michał Szpak o występie Sary James
rozmowa z Pudelkiem
Czy Sara James wygrała 17. sezon "America's Got Talent"? O tym, jak głosowali Amerykanie, dowiemy się w nocy ze środy na czwartek (15 września). Warto nadmienić, że do wygrania jest nie tylko milion dolarów, czyli ok. 4,8 mln zł, ale także występ na scenach Las Vegas Strip. Tam okazję miały występować największe gwiazdy, takie jak: Cher czy Celine Dion.
Zobacz także
