Najbogatszy, najbardziej wpływowy, najpotężniejszy, najpiękniejszy – do takich rankingów jesteśmy przyzwyczajeni. Amerykański serwis Wired.com postanowił do tego dorzucić jeszcze jedno zestawienie i przygotował listę najniebezpieczniejszych ludzi na świecie. Czasy się jednak trochę zmieniły i na samej górze niekoniecznie będą ci, którzy mają "największe pistolety".
REKLAMA
5. Mohamed Mursi
Piąty w rankingu jest (również piąty z kolei) prezydent Egiptu, Mohamed Mursi. I choć Egipt jest aktualnie jednym z najstabilniejszych punktów na Bliskim Wschodzie, to jednocześnie ciężko w jakikolwiek sposób przewidzieć działania Mursiego. Dziennikarze Wired.com zauważają, że Biały Dom z niepokojem zastanawiał się, czy nowy prezydent nie zaprzestanie proamerykańskiej polityki. Tak się na razie nie stało, ale nigdy nie wiadomo, jak będzie w przyszłości.
Piąty w rankingu jest (również piąty z kolei) prezydent Egiptu, Mohamed Mursi. I choć Egipt jest aktualnie jednym z najstabilniejszych punktów na Bliskim Wschodzie, to jednocześnie ciężko w jakikolwiek sposób przewidzieć działania Mursiego. Dziennikarze Wired.com zauważają, że Biały Dom z niepokojem zastanawiał się, czy nowy prezydent nie zaprzestanie proamerykańskiej polityki. Tak się na razie nie stało, ale nigdy nie wiadomo, jak będzie w przyszłości.
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
4. John Brennan
Również Ameryka ma swojego reprezentanta na liście. I nie jest to wcale Barack Obama. Wired.com Johna Brennana nazywa najbardziej zabójczym członkiem amerykańskiego rządu. Brennan osobiście nie dowodzi żadną armią, ale jest prawą ręką prezydenta USA w kwestiach bezpieczeństwa i terroryzmu. To z jego ust padają kluczowe sugestie dotyczące walki z terrorystami.
Również Ameryka ma swojego reprezentanta na liście. I nie jest to wcale Barack Obama. Wired.com Johna Brennana nazywa najbardziej zabójczym członkiem amerykańskiego rządu. Brennan osobiście nie dowodzi żadną armią, ale jest prawą ręką prezydenta USA w kwestiach bezpieczeństwa i terroryzmu. To z jego ust padają kluczowe sugestie dotyczące walki z terrorystami.
3. Joaquin "El Chapo" Guzman
Baron narkotykowy, który rządzi najpotężniejszym kartelem na świecie. Wired.com opisuje go jako biznesmena, który zamienił zwykłą grupę przestępczą w globalną i doskonale zarządzaną korporację. Zeszłoroczne zarobki kartelu Sinaloa zamknęły się w astronomicznej sumie trzech miliardów dolarów. Meksykański rząd uznaje go za najbardziej poszukiwanego człowieka w Meksyku, ale odpowiednio stosowane łapówki w połączeniu z przemocą pozwalają pozostawać mu na wolności.
Baron narkotykowy, który rządzi najpotężniejszym kartelem na świecie. Wired.com opisuje go jako biznesmena, który zamienił zwykłą grupę przestępczą w globalną i doskonale zarządzaną korporację. Zeszłoroczne zarobki kartelu Sinaloa zamknęły się w astronomicznej sumie trzech miliardów dolarów. Meksykański rząd uznaje go za najbardziej poszukiwanego człowieka w Meksyku, ale odpowiednio stosowane łapówki w połączeniu z przemocą pozwalają pozostawać mu na wolności.
Czytaj też: 47,5 kilograma kokainy na Okęciu. Największy przemyt w historii lotniczego ruchu pasażerskiego
"El Chapo" stworzył swoją własną armię, która według szacunków jest odpowiedzialna za przemyt od 40 do 60 proc. wszystkich narkotyków do USA każdego roku. Konkurencja jest spora, ale Guzman nie przebiera w środkach. Od 2006 roku w narkotykowych wojnach w Meksyku zginęło około 50 tysięcy osób
"El Chapo" stworzył swoją własną armię, która według szacunków jest odpowiedzialna za przemyt od 40 do 60 proc. wszystkich narkotyków do USA każdego roku. Konkurencja jest spora, ale Guzman nie przebiera w środkach. Od 2006 roku w narkotykowych wojnach w Meksyku zginęło około 50 tysięcy osób
2. Baszar al-Assad
Prezydent Syrii szybko ostudził optymizm, jaki towarzyszył objęciu przez niego najwyższego urzędu w państwie. Podczas wojny domowej w Syrii nie przebierał w środkach, które tłumiły skierowanych przeciwko niemu demonstrantów. W efekcie zamieszek zginęły tysiące osób, Syria została zniszczona, a jego samego oskarżono o wydawanie rozkazów dokonywania zbrodni przeciwko ludzkości.
Prezydent Syrii szybko ostudził optymizm, jaki towarzyszył objęciu przez niego najwyższego urzędu w państwie. Podczas wojny domowej w Syrii nie przebierał w środkach, które tłumiły skierowanych przeciwko niemu demonstrantów. W efekcie zamieszek zginęły tysiące osób, Syria została zniszczona, a jego samego oskarżono o wydawanie rozkazów dokonywania zbrodni przeciwko ludzkości.
Czołgi, rakiety, helikoptery – to wszystko musiało wywołać reakcję Stanów Zjednoczonych, które powiedziały, że Assad zbliża się do "cienkiej czerwonej linii", która będzie wymagała odpowiedzi USA. Do tego wszystkiego doszedł niedawny konflikt z Turcją. Wired.com zauważa, że jeżeli Baszar al-Assad nie przystopuje i zacznie grozić użyciem broni chemicznej, wywoła reakcję państw Zachodu z USA na czele. A stąd droga do konfliktu, również poza granicami Syrii, wcale nie taka daleka.
1.Kassem Suleimani
Połączenie Iranu, jako najniebezpieczniejszego kraju na świecie oraz irańskiego wojskowego, który stoi na czele tamtejszej armii, może budzić strach. I budzi. Suleimani dowodzi specjalnej jednostce w irańskiej armii strażników irańskiej rewolucji. To on byłby odpowiedzialny za wszystkie decyzje militarne, gdyby ktokolwiek odważył się wejść na wojenną ścieżkę z Iranem.
Połączenie Iranu, jako najniebezpieczniejszego kraju na świecie oraz irańskiego wojskowego, który stoi na czele tamtejszej armii, może budzić strach. I budzi. Suleimani dowodzi specjalnej jednostce w irańskiej armii strażników irańskiej rewolucji. To on byłby odpowiedzialny za wszystkie decyzje militarne, gdyby ktokolwiek odważył się wejść na wojenną ścieżkę z Iranem.
Suleimani jest przykładem wojskowego, który prowadzi politykę odważnych posunięć militarnych, które ostatecznie prowadzą do nadmiernej pewności siebie. A to sprawa, że staje się niebezpiecznym i agresywnym dowódcą. Zwłaszcza, że nie ukrywa swoich politycznych ambicji.
Całą listę przeczytasz nw serwisie wired.com
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!