Rząd w Rydze podjął decyzję o ogłoszeniu do grudnia stanu wyjątkowego w kilku strefach przygranicznych z Rosją. Zamknięte zostanie również jedno z przejść granicznych. To odpowiedź Łotwy na częściową mobilizację wojskową, którą Putin ogłosił kilka dni temu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Stan wyjątkowy na pograniczu łotewsko-rosyjskim będzie obowiązywał od 28 września do 26 grudnia
Chodzi o wszystkie przejścia graniczne, porty, lotniska, lądowiska i linie kolejowe
W sierpniu 2021 łotewski rząd ogłosił stan wyjątkowy w innych gminach, w związku z nielegalną imigracją z Białorusi
Ewentualne wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy z Rosją było dyskutowane w trakcie wtorkowego posiedzenia łotewskiego rządu. O ostatecznej decyzji w tej sprawie poinformował premier Krišjānis Kariņš. "Dziś w rządzie postanowiliśmy zapobiegawczo ogłosić stan wyjątkowy w regionach przygranicznych" – przekazał.
Łotwa wprowadza stan wyjątkowy na granicy z Rosją
"W związku z podjętą przezRosję decyzją o mobilizacji, której celem jest intensyfikacja działań wojennych na terytorium Ukrainy, oraz konieczności przeciwdziałania potencjalnemu zagrożeniu dla bezpieczeństwa wewnętrznego Łotwy, rząd postanowił ogłosić stan wyjątkowy" – relacjonuje portal publicznego nadawcy radiowo-telewizyjnego LSM.
Stan wyjątkowy będzie obowiązywał od środy 28 września do 26 grudnia. Dodajmy, że nie w całym kraju, ale w kilku przygranicznych gminach: Alūksne, Balvi i Ludza, a także na wszystkich przejściach granicznych, w portach, na lotniskach, lądowiskach i liniach kolejowych.
Ponadto rząd w Rydze zdecydował o zamknięciu przejścia granicznego w miejscowości Pededze i polecił pogranicznikom prowadzenie wzmożonej ochrony granicy między Łotwą a Rosją. Straż graniczna otrzymała też zadanie przeprowadzenia dokładnej kontroli przybywających obywateli Rosji.
Po ogłoszonej 21 września przez Władimira Putina częściowej mobilizacji wojskowej Łotysze spodziewają się wyjazdu dużej liczby obywateli rosyjskich. "W związku z tym istnieje możliwość, że sytuacja na przejściach granicznych na granicy Łotwy i Rosji gwałtownie się zmieni" – przekazało MSW Łotwy.
Niektórzy Rosjanie proszą o azyl
Służby obawiają się także, że Rosjanie będą łamać ograniczenia, dotyczące wjazdu na Łotwę i obywatele rosyjscy będą próbować nielegalnie przekroczyć granicę. Straż Graniczna przekazała, że od 19 września wjazdu na Łotwę odmówiono 57. obywatelom Rosji, 2475 Rosjan wjechało do kraju legalnie, natomiast z Łotwy wyjechało ich 2332.
Jednak, jak zauważa LSM, od 19 września (od tego dnia obowiązują ograniczenia w podróżowaniu Rosjan) zwiększył się również przepływ obywateli rosyjskich do krajów sąsiadujących z Łotwą. Do Estonii przybyło około 11 tys. Rosjan, a 22. osobom odmówiono wjazdu. Na Litwęprzybyło 11 570 osób, a 166 otrzymało odmowę wjazdu.
LSM przypomina przy okazji, że "w związku ze zwiększoną presją na nielegalną imigrację z Białorusi" rząd łotewski już od 11 sierpnia ubiegłego roku ogłosił stan wyjątkowy w gminach Ludza, Krāslava i Augšdaugava, a także w Daugavpils. Do tej pory był on kilkakrotnie przedłużany i obecnie obowiązuje do 10 listopada.