Ryan Reynolds zrobił dzień milionom geeków na całym świecie. Ogłosił, że w "Deadpool 3" zagra Hugh Jackman jako Wolverine, a film do tego będzie wchodził w skład Marvel Cinematic Universe (MCU). I to koniec dobrych informacji, bo do premiery został szmat czasu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
O tym, że "Deadpool 3" powstanie, było wiadomo od dawna. Jednak obecność w MCU, otwiera zupełnie nowe możliwości pobudza fantazję fanów
Podobnie jak występ Hugh Jackmana. Czy wreszcie przywdzieje swój ikoniczny, żółty strój?
Ryan Reynolds, czyli filmowy Deadpool, w krótkim nagraniu podał też dokładną datę premiery trzeciej części: wejdzie do kin dopiero w 2024 roku
Hugh Jackman ostatni raz zagrał kultowego superbohatera w filmie "Logan: Wolverine" w 2017 roku (scenariusz był nominowany do Oscara). To miał być jego pożegnanie z tą postacią, ale najwyraźniej nie oparł urokowi i sile perswazji Ryana Reynoldsa, który wciela się w postać Deadpoola.
Obaj aktorzy od lat słyną z bromance'u, przekomarzają się w social mediach, a sam Deadpool w filmach często szydził z Wolverine'a - ich kolejny wspólny film musiał nadejść. Przypomnę, bo wielu wolałoby zapomnieć, że mutant ze szponami i najemnik z niewyparzoną gębą już raz się pojawili razem w "X-Men Geneza: Wolverine" i wyszło to bardzo słabo.
Hugh Jackman znów zagra Wolverine'a. Tym razem w "Deadpoolu 3".
Ryan Reynolds na swoim kanale opublikował filmik, o którym mówi dziś cała komiksowa część internetu. Na początku przeprasza, że nie było go na D23 Expo, ale "bardzo ciężko pracowali". Potem powiedział, że "szukał swojej duszy", głębi, sensu, motywacji i... nie znalazł nic. To rzecz jasna typowa prześmiewcza gadka w stylu Reynoldsa/Deadpoola (z charakteru są niemal identyczni).
W tym czasie rzekomo wpadli na jeden pomysł - powrotu Wolverine'a. W tle widzimy idącego Hugh Jackmana i Reynolds proponuje mu tę rolę. Aktor odpowiada "Tak, spoko, Ryan", po czym wjeżdża największy hit Whitney Huston "Will always love HUGH". I to w zasadzie tyle. Filmik od północy wygenerował 4 miliony wyświetleń - w chwili pisania tego tekstu przybyło kilkaset tysięcy i pewnie na tym się nie skończy.
Premiera filmu "Deadpool 3" dopiero 6 września 2024 roku.
Samej fabuły "Deadpoola 3" jeszcze nie znamy. Wiemy za to, że wejdzie w skład MCU. Do tej pory, mimo że to postać z komiksów Marvela, Deadpool "nie istniał" w świecie filmowych Avengersów i spółki. Poprzednie części zrealizowała wytwórnia 20th Century Fox, która w 2019 r. została kupiona przez Disneya (Marvel Studios też wchodzi w jego skład) z całym dobrodziejstwem inwentarza.
Ciekawe jest też to, że Bog Iger, szef Disneya, wcześniej zapewnił, że film i tak będzie mieć kategorię "R", czyli tylko dla dorosłych. Reżyserem "Deadpoola 3" został Shawn Levy, który ma na koncie m.in. kilka odcinków "Stranger Things", dwa filmy z Reynoldsem: "Free Guy" i "Projekt Adam" czy "Gigantów ze stali z Hugh Jackmanem. Za scenariusz będą odpowiadać m.in. siostry Molyneux znane z animacji "Bob's Burgers".
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.