Nie ma wątpliwości, że jest to rosyjska zemsta za zniszczenie w weekend Mostu Krymskiego nazywanego "Dumą Putina". Wiele rakiet spadło w poniedziałek rano na Kijów, a także inne miasta Ukrainy. Wiadomo, że są zabici i ranni. Prezydent Wołodymyr Zełenski zamieścił w sieci poruszające orędzie.
Reklama.
Reklama.
"Poranek jest ciężki. Mamy do czynienia z terrorystami" – tak o porannych rosyjskich atakach na Ukrainę mówi Wołodymyr Zełenski
Ukraiński prezydent zamieścił krótkie orędzie po ostrzale rakietowym Kijowa i innych miast. Zaapelował do mieszkańców, by pozostali w schronach
"Wróg chce, żebyśmy się bali, żeby ludzie uciekali. Ale możemy tylko biec do przodu - i pokazujemy to na polu bitwy. Tak będzie nadal" – mówi Zełenski
Wstrząsające nagrania napływają od rana z Kijowa i innych miast Ukrainy. Na stolicę spadły rosyjskie rakiety, uderzyły m.in. w centrum w cele cywilne. Grad rakiet wciąż nie ustał, ukraińskie media informują o kolejnych pociskach lecących na Kijów.
Na razie brak bilansu ataków. Wiadomo, że są zabici i ranni. "Ukraińska Prawda" podaje, że poszkodowanych jest co najmniej 20 osób. Liczba ofiar śmiertelnych nie jest znana.
Putin mści się za Most Krymski
"W wyniku ataku terrorystycznego Rosji na Kijów już odnotowano ofiary cywilne. Uderzenie zostało celowo przeprowadzone w godzinach szczytu na ruchliwej ulicy, żeby zginęło więcej ludzi" – donosi agencja NEXTA.
"Kilka ataków rakietowych w centrum Kijowa. Płonące samochody z ludźmi dojeżdżającymi do pracy. Czysty akt terroryzmu" – napisała stacjonująca w Kijowie ekspertka do spraw dezinformacji Maria Awdewa.
Wybuchy odnotowano także m.in. w Chmielnickim, Żytomierzu, Dnieprze i we Lwowie.
Orędzie Zełenskiego po atakach
Niedługo po porannych atakach głos zabrał Wołodymyr Zełenski. Prezydent wygłosił krótkie orędzie, w którym zwrócił się do swoich rodaków:
Jak podkreślił Zełenski, celem Rosjan są też ludzie - cywile. Podkreślił jednak, że naród się nie podda. – Jesteśmy Ukraińcami. Pomagamy sobie nawzajem. Wierzymy w siebie. Odbudowujemy wszystko zniszczone – mówi na nagraniu prezydent Ukrainy.
– Teraz mogą wystąpić chwilowe przerwy w dostawie prądu, ale nigdy nie nastąpi przerwa w naszej pewności – naszej pewności zwycięstwa – dodał Zełenski.
– Zawsze przestrzegajcie zasad bezpieczeństwa. I zawsze pamiętajcie: Ukraina była zanim pojawił się ten wróg, Ukraina będzie po nim. Chwała Ukrainie! – tak swoje wystąpienie zakończył ukraiński prezydent.
Jego rzeczniczka Julia Mendel poinformowała, że w związku z rosyjskimi atakami rakietowymi Zełenski "prosi o pilne spotkanie grupy G7 z powodu rosyjskich ataków terrorystycznych"
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
Ukraińcy! Ukrainki! Poranek jest trudny. Mamy do czynienia z terrorystami. Dziesiątki pocisków, irańskie „Szahidy”. Mają dwa cele. Obiekty energetyczne na terenie całego kraju. Obwód Kijowski i obwód Chmielnicki, Lwów i Dniepr, Winnica, obwód Iwanofrankowsk, Zaporoże, obwód Sumy, obwód Charków, Żytomierz, Krzywy Róg, południe kraju. Chcą paniki i chaosu, chcą zniszczyć nasz system energetyczny. Są beznadziejni.
Wołodymyr Zełenski
prezydent Ukrainy
Wróg chce, żebyśmy się bali, żeby ludzie uciekali. Ale możemy tylko biec do przodu - i pokazujemy to na polu bitwy. Tak będzie nadal. Ratownicy już pracują. Nasz system obrony powietrznej działa. 38 celów powietrznych zostało już zestrzelonych. Proszę, zostacie dzisiaj w schronach. Dzięki pomocy naszego wojska wszystko będzie dobrze.