Jerzy Urban zmarł w zeszłym tygodniu w wieku 89 lat. Dziennikarz i były rzecznik Wojciecha Jaruzelskiego został pochowany we wtorek na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Pożegnanie Urbana było świecką uroczystością. Towarzyszył jej protest.
Pogrzeb Jerzego Urbana odbył się w Domu Pogrzebowym Powązki Wojskowe. Był uroczystością całkowicie świecką. Wzięło w niej udział kilkaset osób. Ciało Urbana zostało skremowane.
Wśród żałobników znaleźli się m.in. jego żona Małgorzata Daniszewska, współpracownicy z tygodnika "Nie", prof. Jan Hartman, Adam Michnik, pisarka Katarzyna Grochola, prezes wydawnictwa Iskry Wiesław Uchański, Jerzy Domański (redaktor naczelny tygodnika "Przegląd"), historyk i ocalony z Holocaustu Marian Turski oraz były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Pogrzeb poprowadziła mistrzyni ceremonii, która zaczęła go od znanego wiersza Juliana Tuwima: "Całujcie mnie wszyscy w dupę". Mówiła także o jego żonie oraz zwierzętach, które zajmowały szczególne miejsce w życiu dziennikarza.
Fot. Piotr Molecki/East News – To nie są ćwiczenia, Urban nie wstanie i nie powie: Żartowałem. Tym razem umarł na serio i to jest jego najmniej śmieszny żart. Myśleliśmy, że jest nieśmiertelny jak królowa Elżbieta II, ale zrobił to z klasą, zmarł po niej – powiedziała zebranym kobieta. Podczas uroczystości głos zabrało także kilku żałobników. – Znam Jerzego Urbana dobrego i szczodrego-powiedział były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jak jednak podkreślił, nie chce bronić tego, co robił, "ale Jerzy Urban stworzył posadę rzecznika prasowego".
Fot. Piotr Molecki/East News – Jego misją było stworzenie Polski demokratycznej i świeckiej, wolnej od wpływów kościelnych – dodał do tego filozof UJ prof. Jan Hartman.
Z kolei Waldemar Kuchanny stwierdził, że "Urban jest i będzie ikoną popkultury i władcą masowej wyobraźni".– Dał początek pewnym nurtom, ideom. Tak jak Marylin Monroe czy Myszka Miki – przekonywał żałobników.
Pogrzebowi towarzyszył protest. Zebrani obok Domu Pogrzebowego krzyczeli m.in.: "Komuniści! Powązki dla bohaterów! Precz z komuną!" czy "Goebbelsourbany padli. Kolej na innych oprawców".
Manifestanci przypominali także działalność Urbana w PRL-u, w tym jego tyrady przeciw ks. Jerzemu Popiełuszko, który został zamordowany przez Służbę Bezpieczeństwa.
Urban został pochowany w grobie rodzinnym, gdzie spoczywają już jego rodzice. Kim był Jerzy Urban? Kontrowersyjny dziennikarz pochodził z zasymilowanej rodziny żydowskiej, związanej ze środowiskiem robotniczym Łodzi. II wojnę światową jego rodzina przeżyła na Kresach Wschodnich. Zanim trafił do polityki, zajmował się dziennikarstwem, w tym od 1961 do 1981 roku kierował działem krajowym w tygodniku "Polityka".
W 1981 roku został rzecznikiem prasowym rządu gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Funkcję tę pełnił w kolejnych gabinetach do 1989 roku. Po upadku PRL-u od 1990 był redaktorem naczelnym założonego przez siebie tygodnika satyrycznego "Nie". Miał też spółkę Urma, która wydawała pismo. Urban był trzykrotnie żonaty. Miał córkę z pierwszego małżeństwa.