Henry Cavill zasmucił fanów "Wiedźmina" swoją rezygnacją z roli Geralta z Rivii. Jedni internauci wiążą to odejście z jego powrotem jako Superman do filmów z uniwersum DC, zaś drudzy sądzą, że może mieć ono związek z angażem w drugim sezonie "Rodu Smoka". Miłośnicy prequela "Gry o Tron" widzą go w roli jednego z Targaryenów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Henry Cavill zrezygnował z roli Geralta z Rivii w serialu "Wiedźmin" Netfliksa. W roli tytułowego łowcy potworów zobaczymy go ostatni raz w trzecim sezonie. Zastąpi go Liam Hemsworth.
Fani "Rodu smoka" uważają, że brytyjski aktor mógłby zagrać jednego z ważniejszych Targaryenów w prequelu "Gry o tron".
Niedawno hollywoodzki gwiazdor ogłosił, że wróci do uniwersum DC jako Superman.
Henry Cavill żegna się z rolą Geralta z Rivii
Niedawno Netflix potwierdził, żeHenry Cavill nie wróci w roli białowłosego łowcy potworów Geralta z Rivii w czwartym sezonie serialu "Wiedźmin". Pałeczkę po nim przejmie Liam Hemsworth znany widzom m.in. jako Gale Hawthorne z serii "Igrzyska śmierci".
"Zamiast mnie fantastyczny pan Liam Hemsworth przejmie płaszcz Białego Wilka. Jak w przypadku największych bohaterów literackich, przekazuję pochodnię z szacunkiem za czas poświęcony na osadzanie Geralta i pełen entuzjazmu czekam, aby zobaczyć, jak Liam podejmuje tę fascynującą próbę" – czytamy w oświadczeniu Cavilla.
Brytyjski aktor zwrócił się również do Hemwsortha słowami: "Ma w sobie tak wspaniałą głębię (Geralt - red.), ciesz się nurkowaniem i sprawdzaniem, co można w niej znaleźć".
Przypomnijmy, że prywatnie Cavill jest ogromnym fanem gier CD Projekt Red i książek Andrzeja Sapkowskiego. Na razie nie wiadomo, jaki był główny powód jego odejścia z serialu, choć można się tego domyślać. W jednym z wcześniejszych wywiadów dotychczasowy odtwórca Białego Wilka zasugerował, że odejdzie z obsady, jeśli serialowy "Wiedźmin" nie będzie szanował oryginału.
Warto nadmienić, że DC ogłosiło jakiś czas temu (sceną po napisach w filmie "Black Adam"), że Cavill powróci w roli Supermana.
Henry Cavill jako Aegon Zdobywca w "Rodzie smoka"
Pierwszy sezon serialu "Ród smoka", który jest prequelem "Gry o tron", stał się hitem tego roku, bijąc rekordy oglądalności na platformie HBO Max. Drugiej odsłony widzowie mogę spodziewać się w najbliższych latach, choć według licznych źródeł premiera kontynuacji odbędzie się dopiero w 2024 roku.
Showrunnerzy "Rodu smoka" zapowiadali, że historia rodu Targaryenów będzie mieć inną formę narracji od "Gry o tron". Czy widzowie mogą spodziewać się scen z retrospekcjami? Fani by tego chcieli, ponieważ widzą Henry'ego Cavilla w roli Aegona Zdobywcy, pierwszego króla Żelaznego Tronu, który pod swoimi rządami zjednoczył sześć z siedmiu królestw Westeros.
"Skoro Henry Cavill jest na topie, to mogliby go obsadzić w roli jednego z Targaryenów. Może Aegon Zdobywca?"; Muszą obsadzić Cavilla w roli Aegona Zdobywcy"; "Słyszałem plotkę, że Henry Cavill zagra Aegona Zdobywcę w "Rodzie smoka". To byłoby coś" – komentują internauci na Twitterze.
Warto wspomnieć, że Aegon Zdobywca pojawia się w "Rodzie smoka" jako jeden z czterech posągów w Wielkiej Sali Czerwonej Twierdzy. Jeśli miałby osobiście pojawić się w serialu, twórcy musieliby - podobnie jak wcześniej showrunnerzy "Gra o tron" - ukazać na ekranie sceny z dalekiej przeszłości.