Jacek Poniedziałek opowiedział o swoich wieloletnich problemach z alkoholem i narkotykami (zdjęcie ilustracyjne)
Jacek Poniedziałek opowiedział o swoich wieloletnich problemach z alkoholem i narkotykami (zdjęcie ilustracyjne) Wojciech Strozyk/REPORTER

Jacek Poniedziałek jest jednym z najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych, tymczasem Polacy kojarzą go przede wszystkim z serialu "M jak miłość", w którym grał przez osiem lat. Poza tym Poniedziałek jest jedną z pierwszych osób publicznych w Polsce, która dokonała coming outu. Teraz aktor opowiedział też o swoim uzależnieniu od alkoholu i narkotyków.

REKLAMA
  • Jacek Poniedziałek jest pochodzącym z Krakowa aktorem, tłumaczem sztuk teatralnych i reżyserem
  • Po studiach był związany z Teatrem im. Juliusza Słowackiego i Teatrem w Krakowie, by porzucić rodzinne miasto na rzecz stołecznych scen
  • W 2005 roku o Poniedziałku było głośno ze względu na publiczny coming-out
  • W polskim światku showbiznesowym postać taka jak Jacek Poniedziałek była bez dwóch zdań potrzebna. I to nie tylko ze względu na talent aktorski, ale też szczerość i odwagę. Choć kilka lat przed nim na publiczne coming-outy zdobyli się m.in. Izabela Filipiak, Maciej Nowak czy Michał Witkowski, rozpoznawalność pisarki, dziennikarza i kolejnego pisarza była wówczas niszowa.

    Odważny coming-out Poniedziałka

    Co innego coming-out aktora grającego wówczas w najpopularniejszym serialu w Polsce, jakim było "M jak miłość" (Poniedziałek występował w nim w latach 2000 - 2008) i to tuż po objęciu władzy przed Prawo i Sprawiedliwość. Jego wyjście z szafy było przykładem dla innych osób publicznych i ośmieliło wiele z nich do mówienia o swojej orientacji zamiast wpasowywania się w domyślny, heteronormatywny schemat.

    Jakiś czas temu Jacek Poniedziałek zdobył się na kolejne odważne wyznanie. Opowiedział o swoim trwającym wiele lat uzależnieniu od alkoholu i narkotyków.

    Przyznanie się przed samym sobą do nałogu zajęło mu o wiele dłużej niż zrozumienie, że jest osobą homoseksualną (w jednym z wywiadów mówił, że traktował go jako "fanaberię" i myślał, że "mu przejdzie"). Starszy brat Poniedziałka - zmarły w 2014 roku, w wieku zaledwie 60 lat Bolesław - również był osobą uzależnioną od alkoholu.

    Gwiazdy o swoim uzależnieniu od alkoholu

    Światowa opinia publiczna była zaś zszokowana wyznaniem Adele, że od lat miała problem z alkoholem, który podczas pandemii nasilił się i zaprowadził ją na terapię.

    Wcześniej o swoim uzależnieniu od alkoholu i/lub narkotyków zdecydowali się opowiedzieć między innymi Borys Szyc, Misiek Koterski, Andrzej Sołtysik czy Stanisława Celińska, Jakub Żulczyk i Edyta Olszówka - wszyscy już po wyjściu z nałogu.

    Podobnie było z Jackiem Poniedziałkiem, który niebawem będzie świętował trzecią rocznicę trzeźwości. Ostatnio w wywiadzie udzielonym magazynowi "Viva" aktor również wspomniał o okresie, gdy nadużywał alkoholu i narkotyków.

    "Ile ja potrzebowałem lat, ile przeżyć, ile rzeczy musiałem spier*olić, żeby zacząć nad sobą pracować?" - zastanawiał się głośno w rozmowie.

    Alkohol na porządku dziennym

    Dodał też, że w środowisku aktorskim nie brakuje alkoholu, co jest o tyle niebezpieczne, że nikt nie zwraca szczególnej uwagi na swoich pijących kolegów i koleżanki. O tym samym wspominał kilka lat temu Maciej Stuhr, który przyznał, że zdarzało mu się wychodzić na scenę pod wpływem alkoholu, tymczasem reżyser chwalił jego grę i fakt, że "przekroczył swoje granice".

    "Jesteśmy wypadkową zarówno tego, czego doświadczyliśmy sami, jak i tego, co przeżyli nasi przodkowie. Lęk i niepewność zostały mi przekazane w DNA. Picie i ćpanie wzięło się z potrzeby zatłuczenia w sobie niepokoju. On utrudnia tworzenie relacji i bardzo przeszkadza na planie filmowym i na scenie" - mówił o przyczynach swojego picia w wywiadzie udzielonym portalowi Noizz.pl.

    Czytaj także: