Hakerzy zaatakowali Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Po cyberataku władze szpitala podjęły decyzję o czasowym wyłączeniu wszystkich systemów informatycznych. – Prowadzimy intensywne działania, które mają doprowadzić do jak najszybszego, pełnego ich uruchomienia – przekazał rzecznik ICZMP Adam Czerwiński.
– Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki padł ofiarą cyberataku. Aby zminimalizować jego skutki, zdecydowaliśmy się na czasowe wyłączenie systemów informatycznych. Prowadzimy intensywne działania, które mają doprowadzić do jak najszybszego, pełnego ich uruchomienia – przekazał Adam Czerwiński.
Zobacz też: Policja przyznaje, że padła ofiarą ataku hakerskiego. "Nie przełamano zabezpieczeń sieci"
Placówka składa się z dwóch szpitali: ginekologiczno-położniczego oraz pediatrycznego. Rzecznik ICZMP zaznacza, że odcięcie od sieci stanowi ogromne komplikacje zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów.
Od kilku dni wszystkie formalności, które dotychczas przeprowadzano przy pomocy internetu, muszą być wykonywane "analogowo", czyli na papierze. Czerwiński tłumaczy, że funkcjonuje zdecydowana większość obszarów pracy szpitala. Działają te ratujące życie i zdrowie oraz m.in. sale porodowe i operacyjne. Znacznie utrudniono jednak czynności diagnostyczne.
– Oczywiście żadna awaria nie może doprowadzić do odwołania porodu czy pilnego zabiegu, pracuje także oddział ratunkowy. Jednak pacjenci, którzy mieli wyznaczone przyjęcia na hospitalizacje diagnostyczne, muszą liczyć się z koniecznością ich przełożenia. Apelujemy o wyrozumiałość. Będziemy informować o przywróceniu pełnej sprawności systemu informatycznego – tłumaczy rzecznik placówki, cytowany przez Wirtualną Polskę.
Jak podaje "Dziennik Łódzki", nad usuwaniem skutków ataku hakerskiego pracuje zespół informatyków ICZMP wspierany przez instytucje zewnętrzne, specjalizujące się w informatyzacji: Ministerstwo Zdrowia, Centrum e-Zdrowia oraz Naukową i Akademicką Sieć Komputerową – Państwowy Instytut Badawczy.
Może Cię zainteresować: "Jesteśmy w pałacu, w którym się ukrywasz". Anonymous znów uderzyli w Rosję i Putina
Rzeczniczka łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Anna Leder przypomina, że od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę zaobserwowano nasilenie incydentów, które stanowią bezpośrednie zagrożenie dla cyberbezpieczeństwa placówek medycznych.
"Atak hakerski na infrastrukturę informatyczną szpitala może kosztować zdrowie, a nawet życie pacjentów, dlatego tak ważne jest maksymalne zabezpieczenie tych systemów m.in. przed próbami włamań" – podkreśla NFZ, cytowany przez portal prawo.pl.
Zobacz także