Rząd Stanów Zjednoczonych planuje wysłanie lotniskowca na Morze Japońskie, na wypadek gdyby Korea Północna przeprowadziła próbę broni jądrowej. USA przygotowują również projekt dodatkowych sankcji na Pjongjang.
Reklama.
Reklama.
Korea Północna w tym roku wystrzeliła rekordową liczbę rakiet balistycznych, pojawiają się obawy przed przeprowadzeniem testu broni jądrowej
W reakcji na północnokoreańskie działania Stany Zjednoczone planują wysłanie lotniskowca na Morze Japońskie
Rząd USA zapowiada kolejne sankcje na Pjongjang
W tym roku władze Korei Północnej wystrzeliły rekordową liczbę rakiet balistycznych. W związku z tym narastają obawy, że reżim Kim Dzong Una może planować przeprowadzenie swojej siódmej próby nuklearnej. Ostatni północnokoreański test broni jądrowej miał miejsce we wrześniu 2017 roku.
Pojawiały się spekulacje, że próba nuklearna mogła być zaplanowana na okres wyborów parlamentarnych w USA.
Według japońskiej agencji Kyodo USA, Japonia i Korea Południowa rozważają ogłoszenie nowych jednostronnych sankcji na Koreę Północną. Rząd amerykański planuje wysłanie lotniskowca na Morze Japońskie, na wypadek gdyby Korea Północna zdecydowała, by przeprowadzić próbę broni jądrowej.
Nowe jednostronne sankcje na Koreę Północną
Władze Stanów Zjednoczonych już zapowiedziały, że jeśli Pjongjang przeprowadzi test jądrowy, do Rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZzostanie zgłoszony projekt z nowymi sankcjami przeciwko Korei Północnej. Byłaby to wspólna inicjatywa USA, Japonii i Korei Południowej. Najprawdopodobniej sankcje byłyby wymierzone przede wszystkim w eksport ropy naftowej oraz w przetworzone produkty naftowe. Celem sankcji mogłaby też stać się północnokoreańska grupa hakerska Lazurus.
Jak podaje agencja, trwają przygotowania do spotkań pomiędzy przywódcami USA, Japonii i Korei Południowej w kuluarach międzynarodowych szczytów Azji Południowo-Wschodniej, które odbędą się jeszcze w tym miesiącu.
Korea Północna zagroziła użyciem broni jądrowej
Na początku listopada północnokoreańskie władze zagroziły użyciem broni jądrowej. Było to odpowiedzią na trwające wówczas wspólne ćwiczenia sił lotniczych Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej.
Sekretarz Partii Robotniczej Korei Północnej Pak Jong Chon stwierdził, że ćwiczenia "Vigilant Storm" to działania "prowokacyjne i agresywne". Dodał, że jeśli USA i Korea Południowa spróbują użyć swoich sił przeciwko Korei Północnej, to zapłacą "najstraszniejszą cenę w historii".
Niektórzy eksperci uważają, że władze Korei Północnej chcą w końcu wykorzystać swójrozszerzony arsenał nuklearny jako dźwignię w przyszłych negocjacjach z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych, aby wygrać zniesienie sankcji oraz inne ustępstwa.