Jarosław Kaczyński w trakcie jednego ze spotkań z elektoratem wypowiedział słowa, które wywołały falę krytyki opinii publicznej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości poruszył problem niskiej dzietności w Polsce, a jego zdaniem to wszystko za sprawą nadużywania przez młode kobiety alkoholu.
"Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa" – powiedział polityk.
Czytaj także: Agata Młynarska uderza w Jarosława Kaczyńskiego. "Niech Pan się lepiej nie wypowiada"
Na słowa prezesa PiS zareagowało wiele kobiet ze świata polskiego show-biznesu. Jedną z tych, która nie kryła swojego oburzenia, była Anna Lewandowska. Pomimo tego, że żona piłkarza na co dzień nie komentuje polityki, teraz nie zamierzała przemilczeć słów Kaczyńskiego i podzieliła się szczerym wyznaniem na temat poronienia.
Jej wypowiedź skomentowała Aleksandra Kwaśniewska w jednym z najnowszych wywiadów. Dziennikarka i córka byłego prezydenta podkreśliła, że bardzo docenia szczerość trenerki fitness, a jej apel może pomóc wielu kobietom w Polsce. Wspomniała także o blokującej nas emocji, jaką jest wstyd.
Bardzo (red. jest to ważne). Wstyd ma to do siebie, że znika, kiedy się uwolni na zewnątrz. Jak zaczniesz o czymś mówić, to przestajesz się tego wstydzić, bo też się okazuje, że nie jesteś w tym osamotniony. To jest trochę pułapka tych wszystkich tematów. Ponieważ o nich się nie mówi publicznie i w ogóle się o nich nie mówi. To kobiety, które spotykają się z takimi problemami, jak poronienie, czy bezdzietność z wyboru, wydaje im się tak egzotycznym wyborem, ponieważ o nim się w ogóle nie mówi, jako o opcji, np. możesz być kobietą i nie mieć instynktu macierzyńskiego.
Czytaj także: Joanna Racewicz reaguje na słowa Kaczyńskiego. "Nasze dziecko umarło we mnie"
W swojej wypowiedzi zaznaczyła również jak ważną rolę w tym wszystkich pełnią media społecznościowe i nie tylko. Według Kwaśniewskiej to dzięki nim apele celebrytów mogą trafić do niemal każdego użytkownika internetu.
"Na tym polega siła środków masowego przekazu, że możemy docierać do tych kobiet, które często są w małych miejscowościach i często nie mają tych kobiet wokół siebie, od których mogą się odbić i zobaczyć w nich siebie" – podsumowała.