Nowa inwestycja w resorcie Sasina. Najnowocześniejszy "safe room" za 912 tys. zł
Michał Koprowski
17 listopada 2022, 10:45·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 listopada 2022, 10:45
W Ministerstwie Aktywów Państwowych powstał najnowocześniejszy gabinet antypodsłuchowy. Resort Jacka Sasina zlecił budowę pomieszczenia pruszkowskiej spółce Siltec, która za realizację miała otrzymać ponad 900 tys. złotych.
Reklama.
Reklama.
Na zlecenie Ministerstwa Aktywów Państwowych spółka Siltec zbudowała pomieszczenie o najwyższych wymogach bezpieczeństwa
Gabinet antypodsłuchowy w resorcie Sasina kosztował 912 tys. 660 zł
"Na takie inwestycje mogą pozwolić sobie tylko najbogatsze firmy i najważniejsze instytucje państwa" – tłumaczy były funkcjonariusz służb
"Safe room" w resorcie Sasina za 912 tys. zł
Informację o wybudowaniu najnowocześniejszego gabinetu antypodsłuchowego w Ministerstwie Aktywów Państwowych za ponad 912 tys. złotych przekazała "Rzeczpospolita".
– Cena wskazuje, że to 'górna półka' w tym segmencie - nic, żadna informacja się z tego gabinetu nie wydostanie na zewnątrz. Na rynku na takie inwestycje mogą pozwolić sobie tylko najbogatsze firmy i najważniejsze instytucje państwa – komentuje były funkcjonariusz służb, który współpracuje z firmami specjalizującymi się w bezpieczeństwie informacji niejawnych.
Umowa między resortem a spółką Siltec dotyczy projektu oraz budowy tzw. bezpiecznego pomieszczenia, czyli pokoju wyposażonego w sprzęt antypodsłuchowy najwyższej klasy i specjalny system komputerowy do bezpiecznego przesyłania informacji.
"Bezpieczeństwo poufnych informacji nigdy nie było tak istotne"
Były funkcjonariusz służb tłumaczy w rozmowie z dziennikiem, że inwestycja w MAP wcale nie dziwi, ponieważ "nigdy dotąd bezpieczeństwo poufnych informacji nie było tak istotne". – Wojna Rosji w Ukrainie, działania obcych służb przeciwko Polsce, możliwość prowokacji dodatkowo to spotęgowała – podkreśla.
Nie wiadomo dlaczego MAP chce posiadać gabinet antypodsłuchowy najwyższej klasy, do momentu publikacji resort nie odpowiedział na pytania "RP". Wiadomo jednak, że pokoje ciszy, nazywane również "safe roomami" są podobne do kancelarii dla materiałów niejawnych.
Takie pomieszczenia nie posiadają okien, a jednocześnie może w nich przebywać sześć osób. Bezpieczne gabinety od lat są standardem w MON, MSZ, Komisji Nadzoru Finansowego oraz najważniejszych spółkach Skarbu Państwa.
Sasin: Elektrownia jądrowa "to nie jest nasze ostatnie słowo"
Przypomnijmy, że pod koniec września Jacek Sasin poinformował za pośrednictwem Twittera o potencjalnym sukcesie rządu ws. budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Przy okazji minister aktywów państwowych pochwalił się również, że jego resort pracuje nad podobnym obiektem.
"Mamy to! Pierwszą elektrownię jądrową w Polsce zbuduje amerykański Westinghouse Nuclear. To nie jest nasze ostatnie słowo. W poniedziałek w Seulu kolejne rozmowy o dużym projekcie dot. energetyki jądrowej. Konsekwentnie budujemy bezpieczeństwo energetyczne Polski" – czytamy w mediach społecznościowych.