KRRiT nie wyklucza, że może spotkać się z ojcem Rydzykiem nawet w sądzie.
KRRiT nie wyklucza, że może spotkać się z ojcem Rydzykiem nawet w sądzie. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Przypomnijmy: KRRiT kilka tygodni temu ogłosiła konkurs na cztery ostatnie miejsca na multipleksie. Jedno z nich przypada właśnie kanałowi społeczno-religijnemu, a takim jest toruńska Telewizja Trwam. Wniosek stacji został już raz odrzucony ze względu na brak gwarancji finansowej ze strony właściciela stacji. Teraz TV Trwam próbuje swoich sił raz jeszcze. Jednak ojciec Tadeusz Rydzyk przekonuje wszem i wobec, że konkurs został już ustawiony i miejsce przypadnie innej, konkurencyjnej stacji.

Zobacz: Kościół domaga się spotkania z KRRiT w sprawie Telewizji Trwam na multipleksie
Jan Dworak na początku nie chciał komentować tych zarzutów, ale podczas specjalnie zwołanej konferencji postanowił odnieść się do oskarżeń. Szef KRRiT wyjaśnia, że słowa redemptorysty, jakoby konkurs miał być z góry rozstrzygnięty są niczym innym jak "wyssanym z palca" pomówieniem i tym samym pewne granice zostały przekroczone.
Jan Dworak
szef KRRiT

To są pomówienia mówiące o tym, że konkurs na MUX-1 jest konkursem jakoś już z góry rozstrzygniętym. W swoich wypowiedziach mówi to wprost o. Tadeusz Rydzyk. Albo że Krajowa Rada, albo jej członkowie, podejmują jakieś działania przeciwko Telewizji Trwam. Oświadczam, że nie ma to nic wspólnego z prawdą CZYTAJ WIĘCEJ


źródło: tvp.info

Dworak zdradził, że Krajowa Rada rozważa podjęcie w tej sprawie kroków prawnych i o swoje dobre imię chce walczyć z Tadeuszem Rydzykiem nawet w sądzie. Będzie to jednym z tematów rozmów na najbliższym posiedzeniu. Ostateczna decyzja zapadnie we wtorek.
Szef KRRiT w rozdanym dziennikarzom oświadczeniu odniósł się także do przesłanek, z których wynika, że sprawie wyjątkowo mocno przygląda się Kościół. Jan Dworak wyjaśnia, że KRRiT już kilkakrotnie przekazywała w formie pisemnej wszystkie informacje biskupom z Konferencji Episkopatu Polski. Poza tym duchowni byli także zapraszani na związane ze sprawą spotkania. Zadeklarował także, że Krajowa Rada jest "gotowa nadal wyjaśniać wszystkie wątpliwości, lecz w sposób i w zakresie, który nie naruszy zasad konkursu".
Na konferencji głos zabrał także inny członek KRRiT, Krzysztof Luft. Luft odpierał zarzuty ojca Rydzyka, który mówił, że kryteria przyznania miejsca na multipleksie na stację społeczno-religijną mają propagować "tworzenie jakiejś nowej religii". Okazuje się, że wymogi dotyczące miejsca na multipleksie są niemal identyczne jak te, znajdujące się w koncesji, którą aktualnie posiada Telewizja Trwam.
Krzysztof Luft
członek KRRiT

Te sformułowania są zawarte w warunkach programowych, które zostały zaproponowane przez nadawcę, tj. fundację Lux Veritatis, której o. Rydzyk jest prezesem, w roku 2003 i tak zostały zapisane w koncesji. CZYTAJ WIĘCEJ


Ojciec Tadeusz Rydzyk ostro krytykuje Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, która zdecyduje, komu przyznać miejsce na multipleksie telewizji cyfrowej. Zdaniem redemptorysty urzędnicy roszczą sobie prawo do ustalania doktryny nauczania mediów katolickich, wymagając od stacji promowania ekumenizmu. "To wygląda jak aspirowanie pana przewodniczącego Dworaka do ustalania, jak wygląda nauczanie Kościoła" – mówił kilka dni temu Rydzyk.
źródło: TVP Info