Telewizja Polska za szybko ogłosiła swój triumf, chwaląc się występem członkini słynnego girlsbandu Spice Girls. Mel C miała być gwiazdą tegorocznego Sylwestra organizowanego przez stację, ale nie będzie, i nikogo taki stan rzeczy nie powinien dziwić! To, co reprezentuje sobą TVP, jest sprzeczne z poglądami wokalistki.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Mel C - znana również jako Sporty Spice z brytyjskiego girlsbandu Spice Girls - niedawno odwołała swój występ na "Sylwestrze Marzeń TVP 2022" w Zakopanem.
Piosenkarka napisała w oświadczeniu, że treści promowane przez Telewizję Polską są sprzeczne z jej poglądami.
48-letnia gwiazda muzyki pop od lat wspiera środowisko LGBTQ+. Jako sojuszniczka chętnie staje w obronie praw queerowych osób.
Jak wyglądała kariera muzyczna Melanie C? Jej życie nie kręciło się wyłącznie wokół Spicetek. Ma za sobą udaną karierę solową.
W przeszłości Mel C była związana z gwiazdą boysbandu Take That. Prasa plotkowała również o jej rzekomym romansie z muzykiem Red Hot Chili Peppers.
Mel C ze Spice Girls odwołuje sylwestrowy występ w TVP
TVP nie powinna chwalić dnia przed zachodem słońca. W piątek 23 grudnia państwowa stacja, której prezesem jest od września bieżącego roku Mateusz Matyszkowicz, ogłosiła, że jedną z zagranicznych gwiazd "Sylwestra Marzeń TVP 2022/2023" będzie członkini kultowego brytyjskiego zespołu z lat 90., czyli Mel C (aka Sporty Spice) ze Spice Girls.
W piątkowym wydaniu "Wiadomości" TVP artystka przekazała, że jest niezwykle podekscytowana wizją występu przed publicznością w Zakopanem. "Będziemy się świetnie bawić" – stwierdziła.
Gdy wiadomość o udziale Melanie C w wydarzeniu Telewizji Polskiej obiegła internet, wielu fanów wokalistki zwróciło się do niej z prośbą, by przemyślała swoją decyzję. Internauci podkreślali, że Angielka wspiera społeczność LGBTQ+, więc występ emitowany w polskiej stacji, która w piętnujący sposób odnosi się do osób nieheteronormatywnych, będzie sprzeczny z jej poglądami.
"Melania. Miło wiedzieć, że jesteś w Polsce w ZAKOPANEM, ale nie rozumiem, dlaczego będziesz występować w telewizji, która nie szanuje wolności (LGBT, praw kobieti innych). Kocham cię bardzo, ale naprawdę tego nie rozumiem" – mogliśmy przeczytać w sieci.
Internetowy protest na coś się przydał. Po zaledwie trzech dniach od zapowiedzenia koncertu Spicetka odwołała swój przyjazd do Zakopanego. Poinformowała o tym za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"W świetle pewnych kwestii, na które zwrócono mi uwagę, a które nie są przyjazne społecznościom, które wspieram, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce w Sylwestra" – napisała w komunikacie, dodając, że ma nadzieję, iż niebawem nadarzy się okazja, by zaśpiewać przed Polakami.
Mel C jako Sporty Spice
Melanie Jayne Chisholm pochodzi z miasta Whiston w hrabstwie Lancashire. Jej rodzice wywodzą się z klasy robotniczej - matka pracowała jako sekretarka, zaś ojciec był monterem w firmie zajmującej się produkcją wind i schodów ruchomych. Przyszła gwiazda brytyjskiej sceny muzycznej miała 4 lata, gdy mama rozwiodła się z tatą. Joan O'Neill ponownie wyszła za mąż, a jej rodzina rozrosła się. Mel zyskała przyrodniego brata, który później zdobył na wyspach sławę jako kierowca wyścigowy.
Kiedy Mel C dorosła, rozpoczęła studia ze śpiewu oraz tańca w londyńskiej szkole Doreen Bird College of Performing Arts. W trakcie nauki natknęła się na ogłoszenie zamieszczone w tygodniku "The Stage", w którym poszukiwano dziewczyn chętnych do dołączenia do girlsbandu.
Oprócz Chisholm na notkę o castingu odpowiedziało około 400 innych kobiet, w tym m.in. Mel B, Geri Halliwell i Victoria Beckham. Wspomniane artystki zostały wyróżnione przez Heart Management i wysłane na specjalne szkolenie, które przypominało mniej więcej trening dla osób chcących zostać k-popowymi idolami. Czwórka spędziła większość 1994 roku, ćwicząc piosenki napisane z myślą o ich zespole.
Po kilku miesiącach prób w South Hill Park Recording Studios w Bracknell do kwintetu dołączyła Emma Bunton. W kolejnym roku grupa rozstała się z dotychczasowym menedżmentem, ponieważ ta nie brała pod uwagę opinii dziewcząt na temat przyszłości zespołu.
Wokalistki wzięły sprawy w swoje ręce i już następnego dnia od rozstania z Heart Management znalazły autora piosenek Eliota Kennedy'ego, z którym rozpoczęły owocną współpracę. Dema aspirujących gwiazd muzyki pop zrobiły wokół siebie niezły szum. W lipcu 1995 roku popularne Virgin Records podpisało z nimi kontrakt na pięć albumów.
Roboczą nazwę girlsbandu, czyli Spice, szybko zamieniono na kultowe Spice Girls (było to nawiązanie do szyderczego przezwiska, jakie nadano im w trakcie szkolenia). Od tamtej pory Mel C znana była jako Sporty Spice, Mel B jako Scary Spice, Emma Bunton jako Baby Spice, Geri Halliwell jako Ginger Spice, natomiast Victoria Beckham jako Posh Spice.
W 1996 roku światło dzienne ujrzał debiutancki singiel Spicetek zatytułowany "Wannabe". "So tell me what you want, what you really, really want / I wanna, I wanna, I wanna, I wanna / I really, really, really wanna zigazig ah" – mogliśmy usłyszeć w piosence.
Dziewczyny doczekały się miana światowego fenomenu i gejowskich ikon. Oprócz wydania trzech albumów studyjnych (w tym słynnego Spiceworld) stały się też bohaterkami kasowego filmu "Spice World" w reżyserii Boba Spiresa, a na kanwie ich piosenek wystawiono musical "Viva Forever!" na West Endzie (londyńskim odpowiedniku Broadwayu).
Po wypuszczeniu trzeciej płyty, która nie przyniosła oczekiwanych zysków, członkinie zespołu postanowiły zrobić sobie przerwę od Spice Girls i tym samym poświęcić się solowym karierom.
W 2019 roku Chisholm, Brown, Bunton i Halliwell wyruszyły w czwartą trasę koncertową "Spice World - 2019 Tour".
Solowa kariera Mel C
Po podpisaniu w 1999 roku kontraktu z Virgin Chisholm nagrała swój pierwszy album solowy "Northern Star". Pierwsze dwa single z płyty okazały się klapą, gdyż nie dotarły na listy przebojów. Wytwórnia chciała zakończyć promocję płyty, lecz dała Sporty Spice jeszcze jedną szansę w postaci singla "Never Be the Same Again". Utwór zajął pierwsze miejsce w rankingach w Holandii, Nowej Zelandii i Szwecji, a także sprzedał się w ponad milionowym nakładzie.
Kolejne single również okazały się strzałem w dziesiątkę, a Mel C mogła wyruszyć w swoją pierwszą trasę koncertową, podczas której odwiedziła 30 krajów na czterech kontynentach.
Drugi album gwiazdy ukazał się dopiero w marcu 2003 roku. Premiera krążka "Reason" zaplanowana była na 2001 roku, jednak artystka musiała przełożyć swoje planu z powodu depresjii zaburzeń odżywiania.
– Spędzałam na siłowni trzy godziny dziennie. To był mój sposób na ucieczkę od myśli. Czułam się jak robot. Kiedy gazety zaczęły mnie nazywać "Sumo Spice", nosiłam tylko rozmiar 10. Ale byłam tak zdenerwowana całą krytyką, że przeszłam na rozmiar 14 – wyznała w rozmowie z internetowym magazynem Contractmusic.com
Rok po pojawieniu się na półkach sklepowych drugiej płyty wytwórnia Virgin Records zrezygnowała z dalszej współpracy z Chisholm. Powodem miał być konflikt interesów dotyczący kierunku artystycznego, jaki chciała w następnych latach obrać piosenkarka.
Angielka podjęła zatem decyzję o założeniu własnego studia muzycznego. W swojej dyskografii może pochwalić się łącznie 8 albumami studyjnymi. Ostatni pod tytułem "Melanie C." wydano w 2020 roku.
Mel C prywatnie (sojuszniczka osób LGBTQ+)
W 1997 roku Chisholm spotykała się z Robbiem Williamsem, byłym członkiem boysbandu Take That i autorem hitu "Angels". W kolejnym roku w prasie pojawiły się plotki o jej romanse z frontmanem Red Hot Chili Peppers, Anthonym Kiedisem. W 2002 roku Mel C związała się z Thomasem Starrem, z którym doczekała się córeczki. Niestety związek nie przetrwał próby czasu i para rozstała się w 2012 roku.
Artystka uważa, że macierzyństwo wywróciło jej życie do góry nogami. Jak sama podkreśliła w wywiadzie z The Cut, od narodzin dziecka musiała traktować siebie lepiej.
Mel C od zawsze była sojusznikiem społeczności LGBTQ+. W 2021 roku za swoje wsparcie została nagrodzona statuetką British LGBT Awards, a queerowy magazyn Attitude nazwał ją "Honorowym Gejem".
W tym roku muzyczka zasiadła gościnnie w jury telewizyjnego konkursu "RuPaul's Drag Race: UK vs the World" i sędziowała w programie "Queens for the Night", w którym celebryci zamieniają się w drag queens. Ponadto Mel C dedykowała część swoich piosenek tęczowym osobom (m.in. "High Heels").
Swego czasu tabloidy nazywały gwiazdę pop lesbijką. W swojej autobiografii "Who I am" 48-letnia wokalistka tak skomentowała pogłoski o jej orientacji seksualnej: "Nie miałam nigdy problemu z tym, że ludzie nazywali mnie lesbijką. (...) Gdybym nią była, to co z tego? To nie jest złe, to jest genialne. (...) Miałam krótko obcięte włosy, miałam tatuaże, byłam umięśniona, ale czy to oznacza, że jestem lesbijką? Dlaczego istnieje taki stereotyp?"