logo
Kiedy "Avatar: Istota wody" pojawi się na Disney+? Fot. kadr z filmu "Avatar: Istota wody"
Reklama.
  • "Avatar: Istota wody" Jamesa Camerona już podbija kina na całym świecie
  • Jak długo widzowie będą musieli czekać na premierę sequela "Avatara" na platformie Disney+? Okazuje się, że trafi on do oferty serwisu w ciągu najbliższych miesięcy
  • Reżyser "Avatara 2" nakręcił już kolejne części serii, ale nie zamierza poprzestać wyłącznie na pięciu odsłonach
  • Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w drugiej odsłonie "Avatara" Jake Sully (Sam Worthington) zostaje zmuszony do rezygnacji z tytułu Toruk Makto i ucieczki z leśnego klanu Omaticaya. Na byłego żołnierza piechoty morskiej znów poluje pułkownik Miles Quaritch (Stephen Lang). Główny bohater szuka wraz z rodziną azylu w osadzie wodnego klanu Metkayina. W "Avatarze: Istocie wody" wystąpili m.in. Sam Worthington ("Starcie tytanów"), Zoe Saldana ("Strażnicy Galaktyki"), Kate Winslet ("Titanic"), Cliff Curtis ("Fear the Walking Dead"), Sigourney Weaver ("Obcy - ósmy pasażer Nostromo"), Stephen Lang ("Nie oddychaj") i Jamie Flatters ("Akademia Dobra i Zła").

    "Owszem, większość ludzi pójdzie na "Avatara: Istotę wody" dla efektów specjalnych. I wcale się nie zawiedzie, a wręcz zachwyci. Jednak opowiedziana przez Camerona historia, chociaż prosta, ma w sobie piękno, dzikość i niewinność. Dobro walczy ze złem, rodzina trzyma się razem, kolonializm jest zły i trzeba chronić przyrodę. A czy właśnie nie to jest najważniejsze?" – czytamy w recenzji filmu autorstwa Oli Gersz z Działu Kultura.

    Kiedy premiera "Avatar: Istota wody" na Disney+?

    Według portalu "The Direct", który już wcześniej trafnie przewidział premiery kinowych produkcji na platformach streamingowych, "Avatar: Istota wody" zadebiutuje na Disney+ w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Serwis jako konkretną datę premiery produkcji Jamesa Camerona podaje 17 marca.

    Warto nadmienić, że od premiery "Doktora Strange'a w multiwersum obłędu" na dużym ekranie, aż do pojawienia się tytułu w ofercie Disney+ minęło 47 dni, zaś w przypadku "Thora: Miłości i gromu" - 62 dni.

    James Cameron i kolejne części "Avatara"

    Sam Worthington, odtwórca roli Jake'a Sully'ego w serii "Avatar", zdradził w programie "The Tonight Show" Jimmy'ego Fallona, że trzecią część "Avatara" nakręcono w około 80-90 proc. Sugerowana data premiery to 2024 rok. Jeśli zaś chodzi o czwartą i piątą odsłonę przygód Na'vi - mają one zadebiutować w kinach w 2026 i 2028 roku. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że trzecia odsłona serii o mieszkańcach Pandory ma nosić tytuł "Avatar: The Seed Bearer", czwarta - "Avatar: The Tulkun Rider", natomiast piąta - "Avatar: The Quest for Eywa". Zagraniczne media przewidują, że akcja ostatniej z wymienionych odsłon będzie rozgrywać się na Ziemi.

    Cameron chce nagrać także szóstą i siódmą część filmowej sagi, lecz obawia się, że nie pozwoli mu na to wiek. – Miałbym wtedy 89 lat – zażartował w wywiadzie dla "The Hollywood Reporter".